 |
Nie, nie mogę zrobić kolejnego kroku ku tobie, bo całe to czekanie jest żałosne. Nie wiesz, że już nie jestem twoim duchem? Straciłeś miłość, którą kochałam najbardziej.
|
|
 |
Nie wiem co mam zrobić,żeby przypomnieć Ci jak dobrze było nam razem...Bo nie wiem czy jeszcze pamiętasz.Dlaczego potrzebujesz aż tak wiele czasu?Nawet nie wiesz jak mocno dźgasz mnie nożem w serce.Może to i dobrze.Gdybyś wiedział ,nie mógłbyś na siebie patrzeć.
|
|
 |
"Anka,ale on powiedział mi,że nie wierzy w miłość." - Tak? To dlaczego nie raz mówił,że mnie kocha?
|
|
 |
To nieistotne z perspektywy absolutu.
|
|
 |
Czasem czuję,że w tym życiu mam tylko siebie samą.Dlatego muszę żyć ze sobą w zgodzie.Bo sama siebie nie skrzywdzę.Natomiast ludzie...Oni mnie ranią.Wszyscy,co do jednego.W szczególności osoba,która była wzorem do naśladowania...Ona uświadomiła mi,że w życiu nie można poświęcić dla kogoś wszystkiego.Trzeba być egoistą,żeby przeżyć...
|
|
 |
Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku.
Bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.
|
|
 |
Tak wiele ocen wystawionych zbyt pochopnie.
Wiele decyzji podjętych zbyt gwałtownie.
Wracały do mnie, dlatego dziś biję się z sobą.
|
|
 |
Nie chce decydować o tym, co uważasz za słuszne.
Lecz dlaczego tylko ja mam uważać?
|
|
 |
Co myśmy ze sobą zrobili?
Szatany, szatany, szatany...
|
|
 |
możemy się nie widzieć miesiącami, możemy o sobie "zapomnieć" na chwilę lub dwie, możemy mieć kogoś w międzyczasie . ale proszę powiedz mi, jak to jest, że za każdym razem kiedy znajdziemy się w pobliżu siebie jakaś niewidoczna siła pcha nas ku sobie ?/ansomia
|
|
 |
Wrócisz.Wiem,czuję to.Tylko dlaczego to czekanie tak bardzo boli?
|
|
 |
Widzę jak owszem. Widzę jak owszem, to bez znaczenia i to nieistotne, jak wszystko waży mniej i nie przybliża się. Widzę jak małe, nieidealne nocne niebo, o ile znaczy mniej, Nie urodzajne, nie nawołuje mnie. Widzę jak owszem, to nieistotne. Nieważne, niepiękne, wyblakłe i...
|
|
|
|