 |
|
Nadejdzie czas rozliczeń to podziękuję wrogom, tu miłość i nienawiść sypiają wciąż ze sobą.
|
|
|
|
Dziś jestem twój, pozwolę byś mnie uwiodła, masz super styl, podobnie biust i biodra.
|
|
|
|
O czym mam mówić o zwycięstwie? Ponosisz klęskę kiedy nie masz z kim dzielić się szczęściem!
|
|
|
|
To moje życie takim je pozostaw, nie osądzaj bez podstaw nienawiść na bok odstaw.
|
|
|
|
Co dzień widzę Twoje oczy i dotykam Twoich włosów, a jedyne co chcę słyszeć to barwę Twojego głosu.
|
|
|
|
Mam Ci nawinąć o miłości? Taaak, chuja to prawda. Mogę nawinąć o porażkach, znam je od dawna!
|
|
|
|
Nie ma miłości, a może jej nie znam. Może boje się, że to będzie ta pieprzona klęska. Wiesz, że czasami najtwardszy głaz pęka.
|
|
|
|
Dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje, patrze na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny,wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci.
|
|
|
|
Cześć w ogóle, co u Ciebie słychać, bo u mnie chujnia, ale tylko nie dzisiaj.
|
|
|
|
Wiesz, że nie umiem sobie radzić, chciałbym lufę nabić, pod ręką mam tylko wódkę ale to mi nie pomaga, mogę zalać się smutkiem.
|
|
|
|
Zakochałem się, dziękuję, że Cię poznałem, jestem w stanie oddać życie, poświecić to wszystko w obronie Ciebie rzuciłbym się nawet w urwisko.
|
|
|
|
Wina będzie po obu stronach, bo żadnemu z nas nad głową nie świeci aureola.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
