 |
|
Tak bardzo byłaś mi potrzebna,
tak bardzo chciałem być,
potrzebny ci, niezbędny, tak jak Ty mi do dziś,
tak bardzo byłaś jedna, jak nigdy, nigdy nikt,
tak bardzo mocno chciałem z Tobą żyć ,
tak mocno byłem pewny,
czekałem kiedy powiesz mi, że
jesteś dla mnie, jesteś ze mną, że ja i Ty
to coś, co jest na pewno, że jest naprawdę,
że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne. /Pezet.
|
|
 |
|
nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. nie warto. ale spróbuję..
|
|
 |
|
-zostańmy przyjaciółmi.
- dzięki, mam już psa.
|
|
 |
|
I mimo, że mi Ciebie brakuje stawiam na lepsze jutro.
|
|
 |
|
A kiedy moja miłość zgaśnie, gdy naprawdę będę chciał iść sam. Gdy bez Ciebie będzie łatwiej, gdy bez Ciebie będę mógł być tam, gdzie mieliśmy iść razem - zawsze, gdy przestaniesz tak naprawdę znaczyć już cokolwiek dla mnie. / Pezet
|
|
 |
|
połykałam łzy i dusiłam się, czując jak moje gardło coraz bardziej się kurczy. miałam wrażenie, że zaraz zniknę, umrę, odejdę. śmierć zaciskała pętle na mojej szyi. robiła to powoli, doszczętnie wykańczając. zupełnie jakby czekała, aż ktoś ją ode mnie odciągnie. pozwoliła mi się męczyć i rozkoszowała się moim bólem. czekała na Ciebie, aż wyrwiesz jej moje bezwładne ciało. tętno słabło, serce ucichło, dusza uciekła. śmierć zaskoczona twoją nieobecnością zacisnęła mocniej pętle. spóźniłeś się. / callrecording
|
|
 |
|
jedynym urozmaiceniem pokoju w którym jestem, to drzwi bez klamki i okno z kratami. / callrecording
|
|
 |
|
moja modlitwa, to krzyk i płacz z twarzą skierowaną w stronę nieba. / callrecording
|
|
 |
|
Jesteś powodem dla którego dzisiaj się najebie, zajaram, i odejdę w chuj nie wiem gdzie.
|
|
 |
|
sam fakt, gdy usłyszysz że jesteś dziwką, nie boli tak samo gdy usłyszysz to od osoby, na której opiera się cały Twój świat. / callrecording
|
|
|
|