 |
|
zabrałeś moją duszą i przez to nie mogę być sobą.
|
|
 |
|
możesz mnie wyniszczać,ale zostań tu ze mną,proszę.
|
|
 |
|
wiem,że nie zastąpisz mi jego,ale spróbujmy.
|
|
 |
|
nie wspominaj mi o rzeczach,które mnie zabijają każdej chwili.
|
|
 |
|
zgorzkniały ból ulatnia się,ale wraca za każdym razem..
|
|
 |
|
zamieńmy parę słów,które nie zranią,bo brakuje mi tego dzień po dniu.
|
|
 |
|
uważaj na słowa z moich ust,bo ranią jak ostrze.
|
|
 |
|
nie rozrywaj mojej duszy,błagam.
|
|
 |
|
nie da rady ufać ludziom,którzy rozdrapują stare błędy zadając ból.
|
|
 |
|
co dnia nowe postanowienia,których nie umiem spełnić.
|
|
|
|