|
“Szczęście okazało się dziwką, a ja klientem bez portfela...”
|
|
|
Na zawsze pozostał dla Niej kimś wyjątkowym. Niedoścignionym ideałem. Nawet nie próbowała Go szukać w innych mężczyznach...
|
|
|
Wiesz... chciałabym doczekać dnia kiedy wstanę, wyjdę na ulicę i spojrzę na Ciebie. Ale spojrzę tak inaczej. Nie tak jak teraz. Spojrzę normalnymi oczami a nie takimi które przykrywa miłość. Podniosę do góry rzęsy i nie poleją się łzy rozpaczy. A serce nie będzie bić mocniej. I ręce będą mogły opanować drżenie. Chciałabym spojrzeć nie jak zauroczona dziewczyna ale jak zwykła Twoja koleżanka. A jeszcze bardziej chciałabym doczekać takiego dnia kiedy zobaczę Ją i Ciebie i się uśmiechnę. Ale nie tak sztucznie , na pokaz. Prawdziwie. Prawdziwy uśmiech, bez bólu.
Tak, chciałabym doczekać takich czasów.
|
|
|
Cały ten miłosny szajs nadal zamierzam omijać szerokim łukiem.
|
|
|
Położyła się na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od Niego. Z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. Przez długie godziny czytała jego kłamstwa. Łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. Była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. Żyła przeszłością, żyła Nim. Pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił.
|
|
|
W strugach deszczu rozpływam się,
usta drżą i czuje lęk...
Po mej twarzy,
wolno tak, toczy się kolejna łza...
W strugach deszczu, moknie też,
fotografia Twa w dłoni mej.
To wszystko to, co zostało mi z tamtych chwil...
... cudnych chwil.
|
|
|
Podobno kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą. Więc biorę się do roboty. Nie kocham Cię! [...].
|
|
|
... i ciągle ranię, bo boję się że sama zostane zraniona.
|
|
|
*Bać się miłości, to bać się życia; kto boi się życia, jest już trzy czwarte martwy.*
|
|
|
Nie lubię, kiedy wspomnienia rzucają mi się na szyję... nie lubię płakać, kiedy widzę Twoje zdjęcia.. nie lubię w sobie tego całego sentymentu, który owe łzy mi wyciska... nie lubię, kiedy palcami dotykam Cię tylko na tym monitorze, bo inaczej już nie mogę.
|
|
|
A ona znów udawała, że ma go głęboko w nosie. Jak najdalej odsuwała od siebie myśl, że tak bardzo pragnęła z nim być. Nigdy nie potrafiła przyznać się do błędu. Do tego, że pozwoliła by ktoś mógł zawładnąć całym jej światem.
|
|
|
Chcę na zawsze zakończyć ten rozdział mojego, naszego życia. Nie chcę we wspomnieniach widzieć Nas. Chcę widzieć Ciebie i mnie. A jeśli kiedyś zobaczysz mnie na ulicy, chcę, abyś pamiętał, że byłeś dla mnie wszystkim i dalej zajmujesz wielki kawałek mojego serca. Bo nic nie jest w stanie zmienić tego, co do Ciebie czułam. Kochałam Cię, a Ty rozwaliłeś moje życie w dwóch sekundach. Nic nie jest w stanie skleić złamanego serca...
|
|
|
|