 |
mówisz "chodźmy w deszcz", ja idę i myślę, że zatańczymy w kałuży, a na nasze ciała, niczym nadzieja i wiara spadały będą kropelki wody, natomiast gdy cała mokra i rozmazana biegnę do Ciebie, Ty stoisz pod parasolem i śmiejesz się z mojej naiwności....
|
|
 |
samotne wieczory spędzone siedząc na dywanie z laptopem, winem i papierosami... nawet nie wiesz jak mogę tego nienawidzić, a wszystko dlatego, że nie mogę przestać myśleć o Tobie... Z drugiej strony ciekawe, czy też tak masz.
|
|
 |
może jestem naiwna, ale chcę abyś wiedział, że wystarczy Twoje jedno słowo, a będzie jak dawniej. Bo nadal Cię kocham i wciąż jesteś tak ważny... Z Tobą łatwiej było mi oddychać, każdego dnia z Tobą dostawałam podwójną dawkę tlenu, a to takie ważne w życiu, małego, rudego potworka...
|
|
 |
przekreśliłeś wszystko koniec i kropka "Nie chce z tobą być bo jesteś naprawdę podła" / miło usłyszeć takie słowa od kogoś kogo naprawdę kochałaś i ta osoba, była Twoim tlenem...
|
|
 |
wiesz, różnią nas priorytety, dla mnie liczą się najbliżsi a dla ciebie monety
|
|
 |
Nie lubię pisać pierwsza bo wtedy mam wrażenie, że osoba do której napisałam wcale nie chce ze mną rozmawiać.
|
|
|
|