 |
|
Słuchaj, jestem człowiekiem. Zdarza mi się nie myśleć obiektywnie. Nas czasem zawodzą emocje, nie zawsze postępujemy słusznie.
|
|
 |
|
Udany poranek to przespany poranek.:)
|
|
 |
|
Nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas. nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd.
|
|
 |
|
Bezsprzecznie, nic nie trwa wiecznie.
|
|
 |
|
To takie banalne. Banalny uśmiech, banalne słowa, banalne gesty, które dają niebanalną radość
|
|
 |
|
W życiu często jest tak, że najzwyklejsze decyzje mają najstraszniejsze konsekwencje.
|
|
 |
|
masz coś w sobie, co nie pozwala mi Cie skreślić, chodź dziś myślę o Tobie tylko w czasie przeszłym.
|
|
 |
|
Lubię ten stan gdy alkohol leje się litrami, w bani mam totalny meksyk, a wokół mnie garstka wspaniałych przyjaciół z którymi idę ramię w ramię. / lajfisbrutal
|
|
 |
|
Zapraszają mnie na wódkę i blanta wciągając w pierdolony syf. Nie odmówię dobrej zabawy i chorych schiz. To już część mojego pieprzonego życia kochanie. / lajfisbrutal.
|
|
 |
|
W jednym ręku zwalający z nóg kieliszek czystej, w drugim zaś ukajający zmysły papieros, a wokół mnie garstka tych najbliższych. To jedyny sposób, by o Tobie zapomnieć. Wiem, że potrafię. Wiem, że dam radę funkcjonować bez Ciebie. Daj mi tylko odrobinę czasu, a pewnego dnia mijając Cię na ulicy przejdę obojętne. Daje Ci słowo, że nie ujrzysz mnie ani zapłakanej, ani smutnej. Wyleczę się z Twojego nałogu kochane, obiecuję. /lajfisbrutal
|
|
 |
|
- Nawina gówniara z Ciebie młoda jest. Przeszłość Cię zabije - skwitował wszystko pijany kumpel. - Nawina gówniara? Bo co? Bo kocham go i wracam do wspomnień, które tak bardzo uspakajają moje zmysły. Bo wszystkie chwile razem spędzone łatają dziury w mym sercu. Bo miłość do niego i te pieprzone wspomnienia pomagają mi przetrwać. Przeszłość jest najlepszym okresem z mojego życia i nie mam najmniejszej ochoty jej wymazywać ze swej pamięci.- przechyliłam kolejny kieliszek czystej przyglądając się facetowi swojemu życia, który tańczył na parkiecie z jakąś małolatą /lajfisbrutal.
|
|
 |
|
Uwielbiam te wieczory, gdy najebana jak szmata, zjarana jak dzika świnia idę przez osiedlę slalomem nie przejmując się niczym. Mam swój świat, swoje kredki i maluje prawdziwy scenariusz życia. /lajfisbrutal
|
|
|
|