 |
|
Spójrz Mi w oczy i powiedz, że się nie poddasz. Nigdy.
|
|
 |
czasami żałuję, oczywiście. gdy mijam Cię na ulicy po dość długim czasie niewidzenia, a Ty jesteś coraz bardzie przystojny. i gdy idziesz, uśmiechając się do mnie i mówiąc mi 'cześć', gdy spoglądasz na mnie tym wzrokiem, który tak bardzo lubiłam, a inne laski ukradkiem na Ciebie spoglądają - wtedy żałuję. gdy Twoja uwaga poświęcona jest na te kilka sekund na mojej osobie, wtedy najbardziej ściska mi serce - bo przecież gdyby wszystko potoczyło się troche inaczej, gdyby nie te pare słów za dużo i kilka emocji więcej, może teraz szedłbyś ze mną za rękę, a ja byłabym całym Twoim światem, i wzajemnie. / veriolla
|
|
 |
ciekawe czy gdzieś pomiędzy poranną kawą, a zajęciami na uczelni pomyślisz o mnie. czy zdarza Ci się, idąc ulicą, czekając na zielone światło pomyśleć o tym, że istniałam. czy zastanawiasz się czasem co robię, czy się uśmiecham i czy daję radę w życiu. ciekawe, czy gdy jest Ci smutno myślisz o tym, że fajnie byłoby wyrzucić z siebie cały ten żal tak jak kiedyś, gdy jeszcze byliśmy nierozłączni. ciekawe czy pamiętasz jeszcze kim dla Ciebie byłam. ciekawe, czy w ogóle cokolwiek znaczyłam .. / veriolla
|
|
 |
|
wszyscy wokół mówili, że jest skurwielem. ja pokochałam go ponad życie.
|
|
 |
jest tak samo może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć
|
|
 |
kiedy przytaknąłeś mi, że dobrym pomysłem jest rozstanie się, coś we mnie pękło. w głębi serca miałam nadzieje, ze jeszcze o nas zawalczysz, a nie tak od razu odpuścić.
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność,
i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
 |
Czasem myślę sobie, że cudownie jest mieć nierówno pod sufitem, to normalna jest rzecz! ;)
|
|
 |
wszystko powraca, zawsze.
|
|
 |
jak diler mogę sprzedać Ci najlepsze sny, ale musisz mi zaufać i za mną iść
|
|
 |
i znów się nie znamy i mijamy wśród pytań, myślisz, że będzie spoko? wątpię.
|
|
 |
kiedy wypuszczam z papierosa dym, chcę poczuć to znów, bo nie wiem, gdzie teraz jesteś Ty, a chciałabym chyba byś był tu
|
|
|
|