 |
"Dopuszczając do siebie innych, czując ich wsparcie w każdej trudnej chwili co raz bardziej uzależniałam się od nich. Przyzwyczaiłam się do ich głosu, do ich uśmiechów i żartów próbujących mnie rozweselić kiedy w oczach stawały mi łzy, a najbardziej za tym ciepłem, który czułam przy nich. Przy moich przyjaciołach." okrytawspomnieniami
|
|
 |
"Prędzej czy później zostaniesz skrzywdzony. I twoje serce będzie rozsypane, którego nie poskładają nawet długie lata.Tak było z moim sercem. Wziął je by zwrócić mi je w kawałkach. A ja klęcząc i kurczowo trzymając się by nie upaść, nie byłam w stanie go poskładać. Bo on zabrał jego kawałek, przez co brakowało mi jednego elementu by poskładać je na nowo. I nie zwróci mi go. Nigdy. A ja zostanę w rozsypce. Będę jak popsuta zabawka, która się zużyła i trzeba ją wyrzucić. Bo tym byłam dla ludzi;zabawką, którą można wykorzystać i skrzywdzić. " okrytawspomnieniami
|
|
 |
"Samotność bywa przytłaczająca, jest jak lodowaty oddech na twojej szyjii dający o sobie znać nieustannie swoim zimnem i masz wrażenie jakby milion lodowatych ostrzy celowało prosto w ciebie, a z każdym kolejnym rokiem ty co raz bardziej zamarzasz. A zwłaszcza kiedy widzisz szczęście innych. Szeroki uśmiech rozciągający się na ich rozpromienionych twarzach, bijąca od nich energia i to coś co sprawia, że chcesz się śmiać razem z nimi. Bo wiesz, że nie możesz powstrzymać cisnącego ci się na usta uśmiechu kiedy w ich dostrzegasz iskierki w oczach które świecą niczym gwiazdki. I wtedy zdajesz sobie sprawę, że dzielące wspólnie uczucia jest czymś wspaniałym." okrytawspomnieniami
|
|
 |
Nie, człowiek nie znika tak po prostu i nie pozostawia swoich rzeczy, kiedy umiera. Być może na przestrzeni całego swego życia, chwila za chwilą, wiele rzeczy opuszcza jego. Potem miejsce amputacji zabliźnia się i za sprawą ledwie uchwytnego, niedostrzegalnego procesu oddziela się on od wszystkiego, co go otacza. Czy my je opuszczamy, czy one opuszczają nas? Oto jest pytanie.
|
|
 |
Poczuła, że jej przyszłość rozwiewa się jak ziarnka piasku na wietrze, przyszłość, która już wydawała się sennym marzeniem.
|
|
 |
"Nie jestem doskonała, jak nikt z nas. Miotam się, gdy mam dokonać wyboru, popełniam błędy i często nie bardzo wiem, kim naprawdę jestem, co właściwie robię, czy moje życie w ogóle ma jakiś sens. Nie jestem nikim wyjątkowym..."
|
|
 |
"Trudności i ciosy często powodują, że ludzie oddalają się od siebie. Ale czasami przeciwnie, zbliżają ich."
|
|
 |
"Miłość to skomplikowana sprawa, jak samo życie. Nie sposób jej zrozumieć ani przewidzieć, jak się będzie rozwijać. Poza tym miłość pozostawia po sobie długi żal. Ten żal zaś budzi w człowieku pytania w rodzaju 'co by było gdyby', na które nie ma odpowiedzi."
|
|
 |
"Bycie razem to nie miesiąc miodowy. To rzeczywistość, ty i ja z krwi i kości. Chcę rano budzić się koło ciebie, chcę wieczorem jeść z tobą kolację. Chcę opowiadać ci o swoich codziennych, przyziemnych sprawach i słuchać o twoich. Chcę się z toba śmiać i zasypiać, trzymając cię w ramionach."
|
|
 |
"Rozpacz to ciągłe odrzucanie rzeczy, które kochamy, jednej za drugą. To lęk przed wcieleniem się we własnego ojca. I wreszcie uświadomienie sobie, że cokolwiek czynimy, nie uchroni nas przed śmiercią."
|
|
 |
"Nikt nie lubi samotności.
Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać.
To prowadzi do rozczarowań."
|
|
 |
"Kiedy budzę się obok kogoś, kogo - jak mi się wydaje - kocham, łóżko jest w sam raz, materac odpowiednio sprężysty, a jego krawędź w zasięgu ręki. Kiedy budzę się sam, jeśli w ogóle udało mi się zasnąć, materac uwiera, za twardy i jednocześnie nazbyt miękki, a krawędź zaznaczona prześcieradłem leży dalej, niż umiem sięgnąć."
|
|
|
|