 |
ty sobie spałaś słodko pewna, że za tobą tęskni, on nadmuchany jakąś sukę na dupę już kręcił.
|
|
 |
jest cwany i przebiegły, widać ostro cię zakręcił.
|
|
 |
naiwna taka. chciałaś mieć cwaniaka? to przestań płakać, bo na czas do domu on nie będzie wracać.
|
|
 |
położyła spać się, gdy łza obmyła twarz jej. kolejny raz zwątpiła w nas i w cały świat, i w prawdę
|
|
 |
to taki moment życia, w którym wyjdę, trzasnę drzwiami. nie chcę wiedzieć, co będzie. nie chcę wiedzieć, co z nami.
|
|
 |
miłości nie ma między nami, przeszła nawet złość. dziś nie jestem sam, odmienny bywa los.
|
|
 |
nieważne tam czy tu, ważne, że z tobą. gdy ty jesteś obok, ja jestem sobą. rozumiem cię bez słów, ty mnie, to takie proste. przyjaźń, miłość i reszta, to co dobre.
|
|
 |
wiesz, mam plan wobec ciebie, będę szczery. chcę żebyś była moja, ja w zamian będę wierny.
|
|
 |
nie chcę być z kimś, by zaspokoić własne pragnienia. chcę być z tobą dziś, bo bez ciebie mnie nie ma.
|
|
 |
hej kochanie, to moich kilka myśli, dziś my to powód do zazdrości dla nich wszystkich. niedaleko od miłości do nienawiści. obiecuję, nigdy nie dam cię skrzywdzić.
|
|
 |
im bardziej mnie nienawidzisz, tym bardziej cię do mnie ciągnie. oboje dobrze wiemy, że i tak mi dziś pociągniesz.
|
|
 |
pieprzę sztuki w klubach, co za dwa drinki, nie tylko na szyi zostawiają ślad szminki.
|
|
|
|