 |
Miała styl, którego próżno szukać wśród tych dup, które przez fiuta nigdy nie mają pustych ust. I tak, wśród nich, spójrz, stała ona. Gdy spojrzałem, nie wierzyłem w to, że będzie cała moja
|
|
 |
Ziomek był zakochany i nie obeszło się bez łez, dzisiaj biega naćpany, miał emocjonalny chrzest.
|
|
 |
Mnie to brzydzi wszystko, gdy w chuja tnie osoba, z którą byłeś blisko, robi z siebie pośmiewisko wystawiając Cie na próbę i jak skazaniec idzie na pewną zgubę, może z trudem, lecz zobaczyłam to wreszcie, że dwulicowych ludzi jest od chuja w tym mieście.
|
|
 |
Jestem romantykiem, jakoś po trzeciej butelce, narysuję Ci butem, w kałuży rzygów serce.
|
|
 |
Nerwobóle mam, gdy pomyślę o zazdrości, pseudo kolegów co mówią o prawilności, gówno doświadczyli bo, w dupie byli, nie znali sprawy a na mój temat mówili
|
|
 |
Uklęknij spokojnie, ej, teraz possij. I tak wszyscy wiedzą w mieście, że nie masz godności.
|
|
 |
Takie życie nie masz na to wpływu, tak jak na to, że Twój ziomek z Twoją dupą szuka przygód
|
|
 |
albo mnie złapiesz gdy będę chciał skoczyć z mostu, albo skocz ze mną byśmy stali się jednością.
|
|
 |
"kilometry problemów, sto powodów by odejść, znalazłam jeden, dla którego chce żyć - mowie o Tobie"
|
|
 |
Wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy. Żyjesz, bo żyjesz, a tak naprawdę wciąż leżysz
|
|
 |
Nie czułem wtedy nic, ale teraz się boję Dzisiaj zdycham ze strachu, wiesz? To jest chore.
|
|
 |
Znasz to uczucie gdy nie wierzy w ciebie nikt? Musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść?
|
|
|
|