 |
A przecież nie chcę źle, przecież już wiem jak to boli, mimo tego i tak zawsze, muszę coś spierdolić
|
|
 |
Nie musiał wkładać rąk pod moją bluzkę bym poczuła dreszcze, wystarczyło że delikatnie musnął mój policzek, bym prosiła o jeszcze.
|
|
 |
Są w pamięci choć fizycznie nie obecni, jak ja w szkole nieraz na jakiejś lekcji.
|
|
 |
Dzień nowy wstaje , otrzyj łzy, ucisz łkanie, zabiorę cię do świata bajek, na drugie śniadanie
|
|
 |
"Jestem daleko zarazem tak blisko, nie miałem już siły walczyć to wszystko, aby kochać nie wystarczy wybaczyć.. "
|
|
 |
Robię bilans zysków i strat. Mogę napisać powieść na temat Twoich wad
|
|
 |
Byłem jak skurwiel, pozbawiony manier, a najważniejsze było, że dobrze się bawię.
|
|
 |
Chcę, byś wiedziała, jak to na mnie działa, dla Ciebie całe wspomnienie wydziaram dla nas ciarkami na ciele.
|
|
 |
''Ty dobrze wiesz dlaczego na noc nie możesz zostać, bo Ty moim wymaganiom ni chuja, nie umiesz sprostać, a ja pluję Ci w ryj w którym widzę Twoją rozpacz''
|
|
 |
''Pamiętam w szkole pierwsze wpadki, kiedy o byle gówno chcieli dzwonić do matki. To za krótki makijaż, to za krótka kiecka. Ale wyróżniać się lubiłam od małego dziecka.''
|
|
 |
czasem myślę, że nie muszę w sumie starać się o Ciebie, ale potem znowu leżę i nie czuję się najlepiej.
|
|
|
|