 |
stoję z papierosem w ręku i Ci się przyglądam. kręcę głową z niedowierzaniem. nie mogę uwierzyć, że kiedyś byliśmy sobie tacy bliscy. a teraz się nie znamy.
|
|
 |
słowa 'kocham Cię' w wysyłanej do Ciebie wiadomości, podkreślają mi się czerwoną kreską. nie wiedzieć dlaczego, uznawane, są za błąd ...
|
|
 |
- kocham Cię. - dziękuję.
|
|
 |
miłość jest najpiękniejszym oszustwem, naszej podświadomości.
|
|
 |
moje przeznaczenie, ma chore poczucie humoru.
|
|
 |
to jego usta, sprawiały mnie najbezpieczniejszą kobietą na świecie.
|
|
 |
to on, zawsze podczas burzy rozkładał nade mną parasolkę. to w jego ramionach chowałam się, ze strachu przed piorunami. to on, szeptał słodkie słówka podczas grzmotów, tak abym ich nie słyszała.
|
|
 |
- potrzebny mi jest jakiś cud. - powiedziała. - od cudów masz mnie. nie zaprzątaj tym, swojej ślicznej główki. - odpowiedział.
|
|
 |
- ty mnie nadal kochasz. - wyszeptała. - spuścił wzrok. - ja kocham Ciebie, Ty kochasz mnie. niestety, nic w życiu nie jest czarno - białe. - wykrztusił z zawahaniem w głosie.
|
|
 |
najgorszym faktem nie jest ten, że nie masz nic. najgorszym faktem jest to, że do tego dopuściłeś.
|
|
 |
WSZYSTKIE DODAWANE PRZEZE MNIE WPISY, SĄ MOJEGO AUTORSTWA. KOPIUJESZ? - PODPISUJ! DZIĘKUJĘ I POZDRAWIAM : ).
|
|
 |
rachuję prawdopodobieństwa naszych spojrzeń.
|
|
|
|