 |
|
I pamiętając, że ma zapomnieć - kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął. Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie, mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był, bo chce pamiętać, że jest.
|
|
 |
Facet bez zarostu jest jak dżdżownica, tyle że większa.
|
|
 |
Nie mów "może", morze jest martwe.
|
|
 |
Znowu zapomniałam co tak naprawdę jest dla mnie dobre a co złe. Znowu oddaliłam się od Ciebie myśląc , że się nie pogniewasz. Przepraszam Cię za wszystkie moje czyny , myśli , słowa. Za to jaka jestem w stosunku do innych , wiem , że zawsze starasz się sprowadzić mnie na dobrą drogę i pomimo , że nigdy nic nie mówiłeś to doskonalę cię rozumiem. Przepraszam i kocham cię Boże / paramorelove
|
|
 |
Największą zbrodnią jest zabić w sobie miłość.
|
|
 |
I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie. Zanim zdążą cię poznać, już pierdolą jaki jesteś.
|
|
 |
Cierpienie z czasem daje uśmiech dwukrotnie silniejszy.
|
|
 |
Ja, staram się nie być chamem, Ale w stosunku do niektórych jestem serdeczny jak palec
|
|
 |
"nie umiem powiedzieć słowem /
nie słowem tęsknię /
ale rękoma /
zamykającymi przestrzeń /
ale krwią /
opływającą ręce"
|
|
 |
"mój kochany zapytał mnie: czy wierzysz w życie po śmierci? /
odpowiedziałam: uwierzę, ale tylko wtedy, jeśli róża, która /
tego wieczoru zakwitła w naszym ogrodzie, pachnieć będzie po /
zgonie wszystkich swoich płatków."
|
|
 |
"jeśli zechcesz odejść ode mnie /
nie zapominaj o uśmiechu /
możesz zapomnieć kapelusza /
rękawiczek notesu z ważnymi adresami /
czegokolwiek wreszcie - po co musiałbyś wrócić /
wracając niespodzianie zobaczysz mnie we łzach /
i nie odejdziesz /
jeśli zechcesz pozostać /
nie zapomnij o uśmiechu /
wolno ci nie pamiętać daty moich urodzin /
ani miejsca naszego pierwszego pocałunku /
ani powodu naszej pierwszej sprzeczki /
jeśli jednak chcesz zostać /
nie czyń tego z westchnieniem /
ale z uśmiechem /
zostań"
|
|
 |
"kiedy umrę kochanie /
gdy się ze słońcem rozstanę /
i będę długim przedmiotem raczej smutnym /
czy mnie wtedy przygarniesz /
ramionami ogarniesz /
i naprawisz co popsuł los okrutny /
często myślę o tobie /
często piszę do ciebie /
głupie listy - w nich miłość i uśmiech /
potem w piecu je chowam /
płomień skacze po słowach /
nim spokojnie w popiele nie uśnie /
patrząc w płomień kochanie /
myślę - co się też stanie /
z moim sercem miłości głodnym /
a ty nie pozwól przecież /
żebym umarła w świecie /
który ciemny jest i kolor jest chłodny"
|
|
|
|