 |
jakoś z czasem poradzę sobie z tym burdelem w moim Sercu..
|
|
 |
na Twój widok? wybacz, ale stać mnie tylko na ironiczny uśmiech.
|
|
 |
-Dlaczego jesteś taka wredna? -Bo Cię nie lubię. Mam być taka jak Wy? Wybacz, nie udaje. Nie wygodnie mi się nosi maski. One są jakieś takie za ciasne i strasznie mnie ograniczają. - po czym odeszła. A jej serce zaczęło brykać jak Tygrysek czujący wolność.
|
|
 |
nie jestem sukowatą pieprzoną księżniczką, nie mam przyjaciela geja i nie palę grubych, tanich papierosów. ale rumienię się na Twój widok. paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.
|
|
 |
chyba tęsknię za Tobą. chyba pojebało mnie.
|
|
 |
z upływem lat nauczyłam się nie ufać mężczyznom i dobrze spłukiwać szampon z włosów
|
|
 |
myślę, że świat da nam jeszcze więcej szczęścia niż się spodziewamy
|
|
 |
może jeszcze kiedyś sie w sobie zakochamy, ale wtedy już tak na dobre
|
|
 |
No ja nadal lubię z Tobą spędzać czas, ale to już nie to samo.
|
|
 |
nie spieprzmy znów tego szczęścia, które codziennie daje nam świat
|
|
 |
w przyszłości chcę tylko kogoś, kto będzie się mną opiekować i będzie mnie kochał, choćby nie wiem co i biblioteki w domu
|
|
|
|