 |
za każdym razem gdy zapytasz mnie gdzie idę, odpowiem - na przeciw miłości.
|
|
 |
nie musisz być moim wymarzonym chłopakiem... możesz mieć krótkie włosy, zielone oczy, możesz być chudy. bądź tylko wysoki. i przytul mnie. tak z całego serca.
|
|
 |
nie dość, że wszystko jest źle, to jeszcze wyskoczył mi wielki pryszcz na środku nosa!
|
|
 |
przytul mnie wtedy, kiedy zobaczysz płaczącą, a momentalnie się w Tobie zakocham...
|
|
 |
zdaję sobie sprawę, że nic nie trwa wiecznie. że kiedyś nasze uczucie wyblaknie jak stara fotografia, a każde z nas odda swoje serce w depozyt komuś innemu. wiem, że kiedyś te wszystkie motyle, które beztrosko latają w okolicach mojego żołądka, zwyczajnie odlecą. doskonale wiem, że w końcu to wszystko wygaśnie, jak płomyk zapachowej świeczki. ale to nie istotne. ważne jest tu i teraz. nie ważne jest to, że kiedyś będziemy sobą gardzili, że kiedyś znienawidzimy się z miłości. ważne, jest to, że teraz jedno skoczyłoby dla drugiego z dachu, najwyższego wieżowca w mieście.
|
|
 |
widzisz jakich masz dobrych kolegów? zawsze powiedzą mi gdzie jesteś, z kim jesteś, i którą laskę obecnie zaliczasz ;)
|
|
 |
odgadywałam z jego uśmiechu, z czego się cieszy. Odgadywałam z jego gestów na co ma ochotę. Odgadywałam czego żądały jego usta. ale nigdy... Nie potrafiłam odgadnąć z jego oczu kiedy kłamał, a kiedy mówił prawdę.
|
|
 |
a jeśli miłość to tylko we dwoje, to tylko z Tobą.
|
|
 |
jeśli czułbyś miłość tak samo jak ja, nie zdradziłbyś mnie z tą... długonogą blondyną.
|
|
 |
tylko on potrafił czekać na mnie przed szkoła z różą. Tylko on potrafił zaprosić mnie na moją ulubioną gorącą czekoladę. Tylko on potrafił całować moją dłoń gdy tylko poczuł ją w swojej. Tylko on jest wart mojej miłości, tylko on.
|
|
 |
i nie mam pojęcia co w Tobie takiego jest. nie wiem, czy to Twoje arytmicznie stukające serce. czy Twoje specyficzne 'księżniczko' w moją stronę. wiem jedynie, że chcę to sprawdzać do końca moich dni.
|
|
|
|