 |
w głośnikach PeZeT , na Twarzy uśmiech a w ręce telefon z SmS od Niego
|
|
 |
"znalazłam te usta, których kształt kocham, gdy się śmieją "
|
|
 |
Zadzwonila do niego. -on : halo ? -ona : chcialam CI tylko powiedzieć, że Cię kocham ! -on : ok, to narazie.. Napisala mu sms: "powinieneś powiedzieć, że ty mnie też". Odpisal: "ale ty przecież o tym wiesz". Ona : "ale lubię to slyszeć". Nagle telefon dzwoni. On. Odbiera i slyszy : "Kocham Cię wariatko moja!". < 3
|
|
 |
jeśli facet rani to nie ma jaj ...
|
|
 |
Lubię, kiedy ktoś rozumie mnie, jak się nie mogę wysłowić
|
|
 |
Nikt mi nie zabroni więc jaram się do woli. I przyznam się doszczętnie - jarasz mnie permanentnie i pachniesz ponętnie, jak dla mnie nieprzeciętnie..
|
|
 |
bo podobno nie jestem normalna. Ale swiat należy do dziwnych ludzi .
|
|
 |
Mówisz jaka jestem, a nic nie wiesz o mnie, nie wiesz o czym chcę zapomnieć, w jakiej jestem formie ..
|
|
 |
każdy uśmiech jest ważny. daje poczucie wesołości i pozwala innym zobaczyć, że nie jesteś tylko załamanym smutasem z pesymistyczną postawą. uśmiech przez łzy - to ten, który świadczy o tym, że pomimo trudności jeteś silny, wytrwały i masz daleko gdzieś to, że jest źle'
|
|
 |
potem dobijemy się jeszcze kilkoma wspomnieniami , paroma utraconymi chwilami i przeminiętymi nocami. potem wypomnimy sobie wszelkie zgrzyty , niespełnione obietnice , utracone marzenia , zapomniane wyznania , wypalone uczucia i przepalone tajemnice. potem wykrzyczymy sobie każdą kłótnię , każdą stłuczoną popielniczkę , odtworzymy dźwięk każdej szklanki uderzającej o posadzkę. potem się znienawidzimy ,odejdziemy , zniszczymy , a potem , potem nas już nie będzie / nacpanaaa
|
|
 |
Nie ma Cię , są inni i dalej są melanże i jest alkohol i są tabletki. Nie ma Cię , i dalej są czyjeś ręce na mojej tali i czyiś język w moich ustach i są kreski , są znaczki aż nie raz drętwieje od nadmiaru tych substancji. Nie ma Cię i dalej są przypały i dalej powiększa mi się kartoteka. Nie ma Cie , i nie mam czym oddychać ale mam estazolam i jeśli tylko nie wciągnę wcześniej fryty to jakoś zasypiam. Nie ma Cię , już od ponad miesiąca i dalej niewiele jem i dalej jestem żrąca. Nie ma Cię i nie ma twojego numeru w telefonie ale dalej jest w pamięci. Nie ma Cię ale przecież wrócisz , przecież nie mogłeś mnie posłuchać , przecież nie mogłam pozwolić Ci odejść tak na poważnie , tak na zawsze ,przecież jestem taka egoistyczna taka samolubna i taka podła. Nie ma Cię ale przecież , przecież mnie znasz , przecież musisz być obok. musisz być gdzieś tutaj jednak Nie ma Cię , ale proszę bądź na chwilę , na dzień , dwa , tydzień , miesiąc...nie ma Cię,no chodź ,proszę , zostań ./nacpanaaa
|
|
 |
pogubiłam się w tym wszystkim , przerosło mnie to. Nie wiem , nie wiem kiedy dokładnie miało to miejsce, naprawdę ale wiesz to chyba naturalne , to się po prostu dzieje bezwiednie , bezwładnie że najzwyczajniej w świecie sam nie wiesz co i jak dokładnie, no choćbyś nawet chciał to nie zauważasz tego , nie ma chuja ujęcia tego momentu spadania na dno , po prostu budzisz się pewnego skacowanego poranka i wiesz widzisz , widzisz że już tam jesteś.I to nie jest tak że nagle się tam znalazłeś , brnąłeś w to , brnąłeś w to długo nie zdajesz sobie nawet sprawy jak bardzo długo i jak bardzo pewnie. A potem tylko parę kliszy , kilka urwanych momentów. Widzisz siebie wymiotującego nad sedesem w jakimś nieznajomym klubie,czujesz krew z nosa , widzisz masę prochów i czujesz etanol , tetrahydrocannabinol a gdzieś w oddali pobrzmiewa Ci struktura fenyloetyloaminy, jesteś tam. A potem tylko cichy głos lekarza 'słyszysz mnie? porusz ręką' to była zapaść , kolejna. / nacpanaaa
|
|
|
|