 |
"...to nie tak, że był sam, bo to był brat - był jak rodzina (..) jest mi zioma brak..."
|
|
 |
Jest mnóstwo rzeczy, których nie chcemy wiedzieć o ludziach, których kochamy.
|
|
 |
Wielka kłótnia, godzenie się we łzach i decyzja, by już nigdy więcej się nie rozstawać.
|
|
 |
niewolno oceniac człowieka po tym, co zrobił, dopóki nie wiadomo dlaczego to zrobił
|
|
 |
Przyjaciel to ten, który stanie z tobą na ławkę, pomaluje całą twarz na zielono i zacznie śpiewać najbardziej wieśniacką piosenkę.
|
|
 |
Tak po prostu jest, że jednej osobie ufasz od samego początku, a zachowanie i słowa drugiej zawsze będą budzić podejrzenia.
|
|
 |
każdy zasługuje na swoje osobiste ramiona, w których oddychałoby się najlepiej.
|
|
 |
co nie zabije to wzmocni, to nieprawda. Co nie zabije to, nie zabije, wcale nie musi wzmacniać. Potrafi sponiewierać i zostać na całe życie.
|
|
 |
Nie ważne czy zaznałeś w rodzinie cieplo czy popiekło
Szanuj matkę dała ci życie masz ja jedną
|
|
 |
"ale wiem, że Bóg śmiał się z moich planów, gdy wybrałem Bronx zamiast Manhattanu"
|
|
 |
"chyba się zakochałem" - powiedział do mnie, pijąc browara. uśmiechnęłam się, pytając z niedowierzaniem: "Mój Mateuszek się zakochał?". "w końcu i ja kiedyś musiałem wpaść" - zaśmiał się. zapanowała cisza. "nad czym myślisz?"- przerwał mi nagle. "nad tym jaka jest, i czy jest wystarczająco dobra dla Ciebie" - odpowiedziałam. "chyba ja dla Niej"- dopowiedział. "nie. to Ty zasługujesz na kogoś cudownego, bo jesteś cholernie dobrym człowiekiem, i chcę żebyś był szczęśliwy"- powiedziałam stanowczo. przytulił mnie mocno. "kocham Cię siostra"-dodał,całując mnie w czoło. "a ja Ciebie, i dlatego niech Ona nawet nie próbuje mi Cię skrzywdzić" - odpowiedziałam,wtulając się z Niego i w myślach prosząc Boga, by w końcu mi się udało - by w końcu był szczęśliwy. || kissmyshoes
|
|
|
|