głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika yamaja

Najgorsze są samotne wieczory od momentu kiedy przypadkiem włączy się najsmutniejsza piosenka z ulubionej listy. Od tej chwili chcesz słuchać już tylko takich  a samotność wkrada się powoli w Twój wieczorny spokój.

parodiaa dodano: 9 maja 2013

Najgorsze są samotne wieczory od momentu kiedy przypadkiem włączy się najsmutniejsza piosenka z ulubionej listy. Od tej chwili chcesz słuchać już tylko takich, a samotność wkrada się powoli w Twój wieczorny spokój.

 Cierpiałam jak dziecko  które oddało się na tydzień do domu dziecka i potem zapomniało odebrać. Tęskniłam. Nieprawdopodobnie. Kochając go  nie potrafiłam mu życzyć nic złego i tym bardziej cierpiałam.

parodiaa dodano: 9 maja 2013

"Cierpiałam jak dziecko, które oddało się na tydzień do domu dziecka i potem zapomniało odebrać. Tęskniłam. Nieprawdopodobnie. Kochając go, nie potrafiłam mu życzyć nic złego i tym bardziej cierpiałam."

Miałam jednak wrażenie  że jeśli nie spróbuję do niego dotrzeć  to całe życie będę się zastanawiała  jak mogłoby być. Nie dowiem się  jaki potrafił być naprawdę. A tak bardzo chciałam to wiedzieć. Budził we mnie nieznane dotąd emocje. Coś na wzór czułości i tkliwości. Nie mogłam go zostawić. Byłby wtedy jak rana w pamięci. Jak poczucie wyrządzonej krzywdy  zarówno jemu  jak i mnie. Był tym  za czym tęskniłam. Nie mogłam go pozbawić siebie. Nie chciałam. Po prostu nie. A wszystko dlatego  że nie było mi w życiu wszystko jedno.

parodiaa dodano: 9 maja 2013

Miałam jednak wrażenie, że jeśli nie spróbuję do niego dotrzeć, to całe życie będę się zastanawiała, jak mogłoby być. Nie dowiem się, jaki potrafił być naprawdę. A tak bardzo chciałam to wiedzieć. Budził we mnie nieznane dotąd emocje. Coś na wzór czułości i tkliwości. Nie mogłam go zostawić. Byłby wtedy jak rana w pamięci. Jak poczucie wyrządzonej krzywdy, zarówno jemu, jak i mnie. Był tym, za czym tęskniłam. Nie mogłam go pozbawić siebie. Nie chciałam. Po prostu nie. A wszystko dlatego, że nie było mi w życiu wszystko jedno.

Odległość nie znaczy nic  gdy ktoś znaczy dla Ciebie wszystko.

parodiaa dodano: 9 maja 2013

Odległość nie znaczy nic, gdy ktoś znaczy dla Ciebie wszystko.

Zostawiłeś mnie samą w pustym mieście  w którym pełno jest tylko Twojej nieobecności.  ...  Tak mi się nudzi bez Ciebie  tak mi się nic nie podoba...

parodiaa dodano: 9 maja 2013

Zostawiłeś mnie samą w pustym mieście, w którym pełno jest tylko Twojej nieobecności. (...) Tak mi się nudzi bez Ciebie, tak mi się nic nie podoba...

Tak mi trzeba wiedzieć  że się ktoś o mnie troszczy w tym obcym świecie. I wiem  jak bardzo nie zasługuję na tę troskę   ja z moimi idiotycznymi depresjami i całą tą maszynerią spekulacji.

parodiaa dodano: 9 maja 2013

Tak mi trzeba wiedzieć, że się ktoś o mnie troszczy w tym obcym świecie. I wiem, jak bardzo nie zasługuję na tę troskę - ja z moimi idiotycznymi depresjami i całą tą maszynerią spekulacji.

 Leżałem w ubraniu na łóżku i myślałem o tym  że stoją tu różne meble  leżą książki  wiszą obrazy  ale to wszystko nie ma sensu. Ja też tu leżę i też nie mam sensu   Różewicz

parodiaa dodano: 9 maja 2013

"Leżałem w ubraniu na łóżku i myślałem o tym, że stoją tu różne meble, leżą książki, wiszą obrazy, ale to wszystko nie ma sensu. Ja też tu leżę i też nie mam sensu"- Różewicz

  I co potem?   Możemy robić  cokolwiek zechcemy. Możemy wziąć ślub. Możemy nie brać ślubu i żyć w grzechu. Możemy pójść do pracy. Możemy nie iść do pracy. Możemy się obijać. Możemy zamieszkać na najwyższym piętrze wieżowca. Możemy zamieszkać otoczeni wodą  w domu na palach. Możemy się kochać codziennie.   Dwa razy dziennie.   Trzy razy dziennie. Uniosła brwi.   Trzy razy?   Mamy sporo do nadrobienia. Przytaknęła.   Możemy się razem zestarzeć   powiedziała.   Chciałbym tego.   Ann Brashares  Nigdy i na zawsze  ♥♥♥

diastema dodano: 9 maja 2013

- I co potem? - Możemy robić, cokolwiek zechcemy. Możemy wziąć ślub. Możemy nie brać ślubu i żyć w grzechu. Możemy pójść do pracy. Możemy nie iść do pracy. Możemy się obijać. Możemy zamieszkać na najwyższym piętrze wieżowca. Możemy zamieszkać otoczeni wodą, w domu na palach. Możemy się kochać codziennie. - Dwa razy dziennie. - Trzy razy dziennie. Uniosła brwi. - Trzy razy? - Mamy sporo do nadrobienia. Przytaknęła. - Możemy się razem zestarzeć - powiedziała. - Chciałbym tego. / Ann Brashares "Nigdy i na zawsze" ♥♥♥

Wszyscy mówią mi na około  jaki to on nie jest arogancki  ponury i wygodny. Okej  zdaję sobie z tego sprawę. Ale gdy jest przy mnie  staje się zabawny  szczęśliwy i troskliwy. Nic na to nie poradzę  kocham go.

diastema dodano: 9 maja 2013

Wszyscy mówią mi na około, jaki to on nie jest arogancki, ponury i wygodny. Okej, zdaję sobie z tego sprawę. Ale gdy jest przy mnie, staje się zabawny, szczęśliwy i troskliwy. Nic na to nie poradzę, kocham go.

Za głośno? Co jest za głośne? Tyl­ko cisza. Cisza  w której się człowiek roz­pa­da jak w próżni.

parodiaa dodano: 8 maja 2013

Za głośno? Co jest za głośne? Tyl­ko cisza. Cisza, w której się człowiek roz­pa­da jak w próżni.

Wiecie  że niena­widzę  nie cier­pię  nie znoszę kłam­stwa  nie dla­tego  abym był bar­dziej pra­wy od reszty ludzi  ale po pros­tu dla­tego  że kłam­stwo mnie prze­raża. Ma w so­bie skazę śmier­ci  wydziela za­paszek śmier­telności   te­go właśnie  cze­go niena­widzę i nie cier­pię   o czym chcę za­pom­nieć. Spra­wia  że czuję się fa­tal­nie i ro­bi mi się mdło  zu­pełnie jak­bym wziął do ust coś zgniłego.

parodiaa dodano: 8 maja 2013

Wiecie, że niena­widzę, nie cier­pię, nie znoszę kłam­stwa, nie dla­tego, abym był bar­dziej pra­wy od reszty ludzi, ale po pros­tu dla­tego, że kłam­stwo mnie prze­raża. Ma w so­bie skazę śmier­ci, wydziela za­paszek śmier­telności - te­go właśnie, cze­go niena­widzę i nie cier­pię - o czym chcę za­pom­nieć. Spra­wia, że czuję się fa­tal­nie i ro­bi mi się mdło, zu­pełnie jak­bym wziął do ust coś zgniłego.

Zawsze  gdy z nim jestem  choć odurza mnie jego obecność  przychodzi do mnie myśl  której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie  że jeśli go stracę  to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie.   S.Kingsbury

zozolandia dodano: 30 kwietnia 2013

Zawsze, gdy z nim jestem, choć odurza mnie jego obecność, przychodzi do mnie myśl, której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie, że jeśli go stracę, to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie. / S.Kingsbury

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć