 |
tak mocno kochała muzyke, że dla niej każdy szelest, gwizd, czy słowo układało sie w rytm.
|
|
 |
siedząc na parapecie wsłuchiwała sie w rytm kropli spadających na parapet, żeby później móc ułożyć piosenke.
|
|
 |
ona co noc siadała na parapecie i wpatrywała sie w księżyc, bo zawsze miała nadzieje, że on w tej samej chwili też na niego patrzy i o niej myśli.
|
|
 |
nigdy nie mam zamiaru pozbyć sie moich wspomnień.
|
|
 |
I znowu budzi się ta cholerna potrzeba bycia z kimś, bo samemu nie daję się rady.
|
|
 |
za szczerość się nie przeprasza. ♥
|
|
 |
Nagle poczułam się tak, jakby od mojej odpowiedzi zależało czyjeś życie. Kliknęłam ' tak '. Nic się nie wydarzyło. Świat istniał dalej a widownia odetchnęła z ulgą.
|
|
 |
druga szansa? a czy podarta kartka będzie taka jak kiedyś?
|
|
 |
tak, jestem zepsutą małolatą, która niczego nie docenia i ma mase problemów, ale ma także nadzieje na lepsze jutro.
|
|
 |
Ty, Jezus, jak taki jesteś cwany, to zapierdalaj po wodzie, chyba, że Ci się mana aktualnie skończyła.
|
|
 |
siedząc w kajaku na środku błękitnego jeziora zaczęła krzyczeć żeby zabrali z stąd wodę, bo ona sie boi.
|
|
 |
To damski kibel, nie jakaś fapciarnia!
|
|
|
|