 |
|
coś trzeba zapomnieć na coś się znieczulić
|
|
 |
|
Ludzie zakochują się chyba z braku problemów.
|
|
 |
|
Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem
Wiarę w jutro, bo straciłem ją szybciej niż matkę.
|
|
 |
|
Nam płynie pot po skroniach, bo już w młodości,
Wmawiają nam, że w naszych dłoniach jest los ludzkości,
|
|
 |
|
Więc nie mów, że mnie kochasz na zawsze i zaśnij,
Jutro okłamiesz mnie po raz ostatni.
|
|
 |
|
i zawsze puszczam to na sprzet gdy sie wkurwiam.
|
|
 |
|
Do you really think she can love you more than me,
do you really, really think so..
Do you really think she can give you more than me,
baby I know she won't.
Cause I loved you, unconditionally.
|
|
 |
|
You choose this life, Instead of love.
You choose this life, Instead of us.
|
|
 |
|
Stojąc przed lustrem czasem zastanawiam się, co jest oszustwem a co nie. Czy po drugiej stronie jestem jeszcze ja, czy odbicie mętne w tafli szkła
|
|
 |
|
Nim z losu zadrwi, napełni oszustwo,
światła zegarmistrz co karmi nas pustką.
|
|
 |
|
Pragnienie woła o pomoc, sumienie zadaje rany.
|
|
 |
|
Gdzieś w moim śnie, tulę chwile jak miłość,
czuję pragnień milion, z kielicha gorycz pijąc.
Ten świat mówi: "Ją kochaj, przeszłość depcz,
nie skacz, nie w rzece łez, jak przeznaczenia sień."
I budzę się, Cię nie ma tu, to cienie dramatu,
a może to dzień z braku laku, zakres fatum
i nie widzę znaków i idę tu jak ślepiec,
aż z biegiem lat uwierzę, że tak będzie lepiej,
|
|
|
|