|
Wyluzuj, po co chodzić cały w nerwach.
|
|
|
Mimo wszystko śpij spokojnie, dla każdego jest czas brat.
|
|
|
Oddycham bogactwem które mam.
|
|
|
Kiedy zmądrzejesz słonko.
|
|
|
Obraziłam się na świat, nie mieszkam tam, gdzie dawniej.
|
|
|
Zagłusza mnie znów miejski gwar. Czytaj z ust.
|
|
|
A Ty kim? Kim dla mnie mógłbyś być?
|
|
|
Księżyc hak, gwoździe gwiazd, przytrzymują niebo, co na głowę chce mi spaść.
|
|
|
Bywam zygzakiem w oku twym i szumem w uchu.
|
|
|
Nie ma ani jednej rzeczy, którą chciałabym utrzymać przez wieczność.
|
|
|
Cały kurz spod wycieraczki pod moją możesz wmieść. Odpadek i śmieć. Ja ci to zutylizuję, a ty idź, idź i błyszcz. Promieniuj i świeć.
|
|
|
Prawie już o Tobie nie myślę.
|
|
|
|