 |
|
`Bo miłość to bzdura, istnieje w filmach i tanich lekturach`
|
|
 |
|
dzisiaj tak poprostu o Tobie zapomnę.
|
|
 |
|
`Uderz mnie w twarz, wybij mi Go z głowy`
|
|
 |
|
kiedyś zobaczysz, co znaczy prawdziwie płakać. przekonasz się jak to jest spędzić którąś z kolei noc na zastanawianiu się `dlaczego ona? dlaczego z pośród tylu dziewczyn na tym beznadziejnym świecie musiałem wybrać akurat tę, która ma gdzieś moje uczucia`. pewnego dnia uświadomisz sobie, jak bardzo cierpiałam i jak bardzo próbowałam stłumić w sobie uczucie smutku. kiedyś zacznie Ci na kimś zależeć. mam nadzieję, że będzie bolało.
|
|
 |
|
ten świat bezlitośnie brnie do przodu. musisz za nim nadążać, bo on ma gdzieś czy nie zgubisz się po drodze. może to cholernie dołujące, ale ta kula będzie się kręcić niezależnie od tego czy zostaniesz, czy też Cię zabraknie. więc nie poddawaj się. nie wpadaj w wir monotonii dnia powszedniego, ale goń to, co na pierwszy rzut oka wydaje się być niemożliwe. ciesz się z małych rzeczy. przejdź przez życie z podniesioną głową i świadomością, że nie zmarnowałeś żadnej chwili, która została Ci odgórnie darowana.
|
|
 |
|
i może to nie ma sensu. w końcu co ja o Tobie wiem? tylko tyle, że słuchasz rocka. lubisz piłkę nożną i fingerboard. jesteś świetny w trickach na bmxie, a na dyskotekach szkolnych wolisz puszczać muzykę niż do niej tańczyć. dziewczyna, która chodziła z klasowym playboyem nie jest Twoim zdaniem odpowiednią partią. masz ten sam znak zodiaku, co ja. nie palisz. wiem, do którego liceum idziesz. naprawdę niewiele. ale tak. myślę, że chciałabym Cię mieć.
|
|
 |
|
co z tego, że przechodząc obok Ciebie mój wzrok mimowolnie kieruje się w Twoją stronę, tętno przyspiesza, a oddech robi się nierównomierny? i tak mi nie zależy. właśnie o tym próbuję przekonać moje serce każdego dnia.
|
|
 |
|
przestań się mazać księżniczko.
|
|
 |
|
proszę bardzo. rób co chcesz. wiesz kochanie? mam to gdzieś.
|
|
 |
|
łapać każde Twe spojrzenie, słyszeć oddech, upajać się z bliska miękkim kolorem oczu...
|
|
|
|