Spojrzała mu w oczy z nadzieja ze się zmieni . Ale po chwili namysłu uświadomiła sobie ze nie jest wart czekania . Szepnęła " Zegnaj. " i z łzami w oczach odeszła.
kolejny raz namieszałeś mi w głowie... spotkamy się i co ?? nie wiem czy będę umiała stanąć przed Tobą i spojrzeć Ci w oczy. chodź chce Cię zobaczyć chodż by to miał być ostatni raz...
Możesz zniknąć, jasne. Nie odzywaj się, proszę bardzo. Spotykaj się z innymi, Twoja sprawa. Rzucaj słuchawką, zrozumiem. Mam tylko nadzieję, że nie będziesz zbytnio zawiedziony, jeśli zamienimy się rolami.