 |
Kolejna zima, cukier na ustach i sól na podeszwach choć mam pustkę w lustrach i ból w okolicach serca, bo wciąż jest problemem, że tu raczej to zło nie śpi, a każda tragedia to element plugawej groteski.
|
|
 |
Chyba lubisz tak oderwać się od niej i gdzieś się nachlać, ale mógłbyś popełnić zbrodnię, gdybyś z innym ją zastał
|
|
 |
`Chyba za mało zapewnień, czułości i Twojej wiary we mnie.
|
|
 |
`Wciąż pamiętam o obietnicach więc jakoś ogarniam.
|
|
 |
`Wieczorny spacer, chaos w głowie, w końcu wycisza się serce, rozum już wie co jest źle, ale jak ma wytłumaczyć to naiwnemu sercu, które tylko pragnie żeby było dobrze?
|
|
 |
Nie boję się jutra, kiedy patrzę na blizny
Już nawet się nie wkurwiam, kiedy chcą mnie zniszczyć.
|
|
 |
nie mamy na tym świecie niczego prócz nas..
|
|
 |
nie wiedzą, że ja wiem jak to jest nie mieć szczęścia....
|
|
 |
Nie broń mi mała,
Wierzyć, że,
Cały świat.
Nie jest wart,
Nie jest...
Nie broń mi mała,
Wierzyć, że,
Cały świat,
Nie jest wart,
Ciebie!
|
|
 |
Pewne, nie zawsze będzie pięknie.
Ucieknę w którąś noc...
|
|
 |
`Niech mi zabiorą powietrze i tak będę oddychać Tobą.. ; *
|
|
|
|