 |
słabi widzą przeszkody,silni widzą cel,najlepsi widzą przeszkody i dążą do celu.
|
|
 |
proszę, nie kochaj mnie,bo kiedyś cię zabiję.
|
|
 |
jeżeli zaczniesz przejmować się porażkami,to rozpadniesz się na kawałki.
|
|
 |
z rapem wyrosłem,lecz z rapu nie wyrosnę.
|
|
 |
czy to miało tak wyglądać?
|
|
 |
chokoreeto /
Pokonywaliśmy razem góry, a potknęliśmy się o kamień.
|
|
 |
tymbarkoholiczkaa /
Tak. Nazwij mnie suką, dziwką, puszczalską. Nie wiem, co tam sobie jeszcze wymyślisz. Rozumiem, jakoś musisz sobie obrzydzić to, co straciłeś i co już nigdy do ciebie nie wróci.
|
|
 |
Chcę kiedyś być z Tobą
Pośród ciechej burzy.
Chcę kiedyś Być z Tobą
Posród płatków róży.
Chcę myśleć o Tobie,
Czytać z Twoich myśli...
Wiedzieć, że nikt inny
Tobie się nie przysni.
Spojrzeć w Twoje oczy
Będące moimi...
Patrzeć w nie głęboko,
Nie mylić z innymi.
Chcę szeptać cichutko
Nocami gwiezdnymi...
Że kiedyś marzenia
Będą spełnionymi!
|
|
 |
Kocham Cię. Chciałabym być dla Ciebie wystarczająco dobra. Najlepsza. nie odbieraj mi za nic tego szczęścia jakim jest Twój oddech. Twoja obecność. Możesz milczeć, nie słuchać, nie patrzeć, ale bądź i od czasu do czasu mnie całuj, non stop pozwalając mi słyszeć bicie Twojego serca, bo jemu milczeć nie wolno. Nie zadręczaj się, bo nie masz czym. Dla mnie najistotniejszy jest fakt, że Cię mam. To ja muszę być. Na te 100%, na które Ty jesteś. Leż koło mnie, spaceruj ze mną i pozwalaj mi czuć na sobie swój oddech, od czasu do czasu trzymając za rękę.
|
|
 |
Miłość? To akceptacja drugiej osoby taką, jaką jest. To wzajemna pomoc w każdej potrzebnej chwili. To bezgraniczna opieka nawet w niepotrzebnej sytuacji. To strach przed wielką utratą. To coraz szybciej bijące serce, z którego wycieka uczucie. To motylki w brzuchu, których niczym nie da się uspokoić. To nieokreślone piękno, którego inni nie są w stanie pojąć. Miłość to ciągła walka o drugą osobę. To pragnienie bycia lepszym i chęć udowodnienia swoich uczuć. To sytuacja, w której słowo ‘kocham’ oznacza wieczność.
|
|
 |
Definicja miłości? To poranek z pocałunkiem na ustach. Bezpieczeństwo w ramionach. Czuły dotyk na skórze. Obecność, nawet gdy nie trzeba. Nieograniczone szczęście. Potrzeba czucia się ważnym. Czyiś oddech na karku. Połączenie ust. Opieka, w każdej chwili. Trzymanie za rękę w najtrudniejszych momentach. Pomoc, bezinteresowna. Przytulanie by dać poczucie wartości. Tak. Mam swoją definicję, taką prywatną, ale określę ją jednym słowem – On.
|
|
 |
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory bym wtulała się w Twoje ramiona by poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej wielkiej koszulce i słuchać z Tobą rapu, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać miasto nocą i kąpać się nago w jeziorze. Sprzątać Twoje porozrzucane skarpetki i czekać w samej bieliźnie, aż wrócisz z pracy. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu.
|
|
|
|