 |
lubię basket. Lubię wyżywać się na koszu, gdy coś wkurwia. Lubię nawet w najgorszy dzień wakacji, w najgorszą ulewę rzucać za trzy do tego popierdolonego kosza, by tylko zapomnieć...
|
|
 |
Twoja obecność znaczy dla mnie więcej, niż cały świat.
|
|
 |
Jego ciepłe dłonie krążyły po moich nagich plecach co chwilę ocierając się o moje zapiecie od stanika.Pocałunki w usta,szyję powodowały dreszcze na całym moim ciele,które lgnęło do niego jak pszczoła do miodu.Jednak rozsądek podpowiadał,że powinnam to przerwać.Odpuścić i odejść.Ale dlaczego?Otworzyłam oczy widząc Jego pragnienie i zrozumiałam.Alkohol szumiał mi w głowie-zapomnialam co i z kim robię.Odepchnęłam go i usiadłam na łóżku-Co jest?-spytał biorąc mój podbródek-Nic, po prostu wciąż go kocham-szepnęłam zupełnie trzeźwiejąc.Podniosłam z podłogi bluzkę,buty i wybiegłam.Biegłam ile sił w nogach.Czułam jakbym go zdradziła.Czuję to za każdym razem,gdy spotykam się z innym mimo,że od dwóch lat ma inną..Przystanęłam z braku sił,otarłam łzy i wybuchnęłam histrycznym płaczem.Nie daję rady,nie potrafię zapomnieć.Nie potrafię się odkochać..Nie potrafię go NIE kochać..A świadomość,że to wszystko przeze mnie po woli mnie zabija.. || pozorna
|
|
 |
|
zdejmuję maskę i ze łzami w oczach mówię, że Was potrzebuję, bo jestem już na dnie, a czuję, że wciąż spadam.
|
|
 |
nie ma nic bardziej zajebistego od Ciebie ♥
|
|
 |
Zgubiłam się gdzieś między wspomnieniami a marzeniami naszej nierealnej, wspólnej przyszłości.. Nas już nie ma.. Czas zacząć wszystko od nowa. Zamknąć stary i rozpocząc nowy rozdział.. Tylko do cholery.. Ile razy można ?! || pozorna
|
|
 |
|
Zadzwoń do mnie o najmniej odpowiedniej porze. Wtedy kiedy tak bardzo będę potrzebowała Twojego głosu.
|
|
 |
Kiedy stwierdzisz , że nie warto próbować , że zbitych fragmentów lustra nie umiesz dopasować , przyjdzie pora , powiem "chodź tu" , spojrzę Ci w oczy i zaczniemy od początku . ♥
|
|
 |
|
Tak, jestem kobietą. Widzę w skurwielach mężczyznę swojego życia. /esperer
|
|
|
|