 |
Jeśli wierzysz w zwycięstwo, zwycięstwo uwierzy w ciebie.
|
|
 |
Samo zwycięstwo nic nie znaczy, trzeba umieć je wykorzystać.
|
|
 |
Jedyna wolność to zwycięstwo nad samym sobą.
|
|
 |
Ci, którzy po zwycięstwie spoczęli na laurach, są już martwi.
|
|
 |
Jeśli nie chcesz mieć swego udziału w klęskach, nie będziesz go miał również w zwycięstwach.
|
|
 |
Być zwyciężonym i nie ulec to zwycięstwo, zwyciężyć i spocząć na laurach to klęska.
|
|
 |
"Ile razy można prosić? / Ile razy można wybaczyć? / Mam już dość, / starałam się, / tłumaczyłam, / prosiłam. / Niestety - bezskutecznie. / To koniec. / Zabijasz mnie, zabijasz nas. / Zabijasz wszystko, co zbudowaliśmy, / a TO miało być wieczne..." ~ C. Ch.
|
|
 |
Boję się Go stracić. A najbardziej w świecie nie chcę go stracić, ale boję się, że jeśli Go nie stracę to nigdy Go nie odzyskam, bo nigdy nie dowiem się czy zależy mu wystarczająco, by mnie odzyskać. / aneczka_xdd
|
|
 |
Ja tylko chciałabym być najlepsza w Jego oczach. Zdanie reszty świata mnie nie obchodzi. / aneczka_xdd
|
|
 |
W miłości chyba chodzi o to, że dostrzegając wady drugiej osoby wciąż uważasz ją za najlepszą ze wszystkich. Widzisz w tej osobie kogoś, komu nikt nigdy nie dorówna i Ci to nie przeszkadza. Nie chcesz widzieć ukochanej osoby w złym świetle ani nie chcesz by ona widziała tak siebie. W idealnej miłości działa to w obie strony, od każdego z kochanków osobno. / aneczka_xdd
|
|
 |
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
|
|
 |
Ze śmiercią mamy do czynienia wtedy, gdy tracimy gdzieś po drodze kawałek siebie. Kiedy przechadzamy się dzień po dniu tymi samymi ulicami, krocząc do tych samych miejsc, spotykając tych samych ludzi i jeżdżąc tymi samymi tramwajami. Kiedy idąc, potykamy się, upadamy i po chwili wstajemy. Śmierć dotyka nas, gdy mimowolnie obdarowujemy kogoś częścią siebie, gdy dajemy z siebie wszystko i nic nie otrzymujemy w zamian. Te wszystkie chwile, spotkania, dni, podróże, rozmowy, to wszystko sprawia, że gdzieś pośród tego całego życiowego chaosu zostawiamy małe cząstki siebie. I kiedy minie jakiś czas, siadamy i zastanawiamy się, co się z nami tak właściwie stało, dokąd nas to wszystko doprowadziło. I wtedy dociera do nas, że tak naprawdę to donikąd i że w sumie niewiele już z siebie mamy. [ yezoo ]
|
|
|
|