 |
znów przegięłam z alkoholem, znów przypomniałam sobie wtedy o Tobie. / samowystarczalna
|
|
 |
-Kochanie, Twój wychowawca prosił o wpisanie swojego maila na zebraniu. A ja przecież nie mam maila. -No i? -No i sobie wymyśliłam jakiś na poczekaniu i wpisałam cokolwiek. Myślisz że się połapie że nie jest prawdziwy? KOCHAM CIĘ MAMO ♥
|
|
 |
Mamo, co mi po ciasteczkach skoro mi się życie aktualnie rozpierdala? Ale... weź daj jednego.
|
|
 |
samotność poczujesz wtedy, gdy będziesz siedzieć wieczorem na łóżku, zalana łzami z telefonem w ręku i świadomością, że nie masz na tym świecie nikogo, do kogo mogłabyś właśnie teraz zadzwonić. nie masz nikogo, kto byłby gotów przyjść i Cię po prostu przytulić. nie masz osoby, która chciałaby Cię wysłuchać. Gdy jedynym Twoim powiernikiem staje się zeszyt schowany pod szufladą szafki nocnej. Znasz to?
|
|
 |
Powoli zaczynam się ogarniać. . To znaczy próbuje. Chce aby było, tak jak przed tym wszystkim co się wydarzyło. Oczywiście, nie chce, i nie zapomnę o nim, ale nie chce żyć przeszłością..
|
|
 |
|
Nawet kiedy jestem pijana to wiem kogo kocham.
|
|
 |
-oni byli w sobie zakochani, tacy szczęśliwi, a rozstali się, rozstali na zawsze! co to za okropne miejsce !? -tak zwana rzeczywistość. / zaczarowana ♥
|
|
 |
Nie chce zjebać wam związku, wystarczy, że to ONA zjebała nasz związek.
|
|
 |
Bo 'lubić' do kwadratu znaczy 'tęsknić', wiesz?
|
|
 |
Choć raz usłyszeć, że czyjś świat beze mnie nie miałby sensu
|
|
 |
strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi
|
|
 |
część 2. No właśnie, co byś zrobił? Tak dużo pytań, a tak mało odpowiedzi, nie sądzisz? Już nie zadaję Tobie pytań czy mnie kochasz, bo tak mocno boję się usłyszeć, że to ją kochasz bardziej, że ja już nie istnieję dla Ciebie. Myślałeś kiedyś o tym, że uczucia mogą zabijać? Ja nie wiedziałam, aż do teraz. Właśnie tak, żyję powoli umierając. Każdego dnia, gdy spotykam Cię niby przypadkiem. W naszym liceum jest około sto pięćdziesiąt kolesi, a ja właśnie akurat musiałam zakochać się w Tobie. I nawet nie potrafię się publicznie już do tego przyznać. To moje uczucia, teraz są tylko moje. Nikt się nie dowie, jak bardzo cierpię, i co myślę. Przepraszam.
|
|
|
|