 |
Wiesz co jest dla mnie ważne - nie pozbywać się marzeń
Niech serce drogę wskaże i nie myl mary z marazmem
|
|
 |
Jestem tym kimś kto zawiódł wielu
Zawsze w mej pamięci wracaj przyjacielu
Jestem tym kimś kto szanuje w sobie dobro i zło
Wiec spójrz w moje oczy one odbiciem duszy
Umiesz z nich czytać, słuchać nie musisz
|
|
 |
Kimś jestem kto potrafi kochać, nienawidzić życie
Dawno wracam stamtąd gdzie ty dopiero idziesz
|
|
 |
Chcesz przeżyć życie za mnie? czy za mnie się urodzić
Ja na twoim miejscu to wolałbym w to nie wchodzić
Czemu ludzie młodzi nie chcą dzisiaj już być sobą
Nie szukają oryginału w sobie lecz idą za modą
|
|
 |
Może przemarzyłem, przeoczyłem, miałem to pod nosem
Może mijam przeznaczenie by je ujrzeć nie dorosłem
Może pojmę kim jestem i gdzie moje miejsce
|
|
 |
Czy jestem tu sam, pukam do kolejnych bram
Może nie pytać jest lepiej bez ruchu w życia kadrze
Może błędnym idę tropem, może głupio tylko plotę
Może sens w moim sercu czeka aż nie zajrzę
|
|
 |
Czy uczucia są złotem czy złotem to co złotem
Może miłość czeka na mnie czeka aż ją znajdę
|
|
 |
Gdzie to co czułem zanim świat poranił me serce?
Co dzień pragnę kochać, czekam po miłość w kolejce
|
|
 |
Gdzie się podziali ludzie, ci co czują co ja czuję?
Czy tylko ja o tym myślę, czy tylko ja kontempluję
Popatrz na te niunie co kochają Mercedesy
Z ich ust słowo kocham to wyssane frazesy
|
|
 |
Gdzie jest rozsądek, zapominasz o nim w złości
Dlaczego łatwo poddajemy się emocjom
Gdzie jest dojrzałość, gdzie jest nasza dorosłość?
|
|
 |
Gdzie się podziało to co łączy dwoje ludzi
Coraz więcej z nas samotnie co rano się budzi
Niegdyś na do widzenia buzi, teraz do buzi
Dużych nie szanują mali, małych nie szanują duzi
|
|
 |
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic
Teraz bezinteresownie ktoś cię może tylko zranić
Zabić, wywabić, to uczucie w sobie pragną
Oni nie karmią hajsem, one ich karmią viagrą
|
|
|
|