 |
Zakaz wstępu wszystkim pałom, co się wciąż plotkami karmią
|
|
 |
Wydygany sztamy, pseudo damy i kasztany
Mają tutaj zakaz wstępu, nie pójdą z nami w tany
Czujesz co my czujemy, kochasz co my kochamy
Za twoje zdrówko mordo lolka odpalamy
|
|
 |
Ból, smutek, żal – wszystko przy mnie
Chciałbym zamknąć oczy i otworzyć je gdzieś indziej
|
|
 |
Dzisiaj nie ma we mnie nienawiści do świata, do ludzi
Już wiem po co tutaj jestem, jakbym właśnie się obudził
Kiedyś biegłem za szelestem bez skrupułów dla ofiary
Dzisiaj już bym tak nie umiał, może jestem już za stary
|
|
 |
zdrowie za najlepsze dni
Co złe juź minęło, czas od teraz spełniać sny.
|
|
 |
Bywało tragicznie wiesz, życie mnie pomięło
Ale to wszystko już za mną, było minęło.
|
|
 |
Pamiętam mój świat, jeszcze zanim tu dorosłem
Gdy jako dzieciak przez palce patrzyłem się na słońce
Przepełniony marzeniami nie ścięty niczego
Chciałem poczuć co to znaczy żyć na całego
|
|
 |
Io, io
Jadą, jadą
Wyrzuć te blanty, psss jadą
Hau, hau
Psss jadą
Hau, hau
Psss jadą.
|
|
 |
Macha nam dziewczyna słodka, ziomek mi kopsa lolka
Zaciągam się do środka, delektuje się jak pięknie.
Ty, za nami chyba psiarnia jedzie...
|
|
 |
Dobra fajnie jest kręcona Amnesia Haze
Dawaj jedźmy gdzieś za miasto, dawaj mordo jedźmy gdzieś
Z przepisów drogowych robimy se jaja, faja każdy pies
Pełna beka, pełna faza, Ty palaczu wiesz jak jest.
|
|
 |
Pół godziny przed południem przygrzewa wiosenne słonko
|
|
 |
Czasoprzestrzeń zaginać, słodko-gorzki smak życia spijać
Wiesz najpierw go pośliń, bitch
|
|
|
|