 |
może tylko czasem będę mógł cie poczuć gdzieś przez kable
|
|
 |
Zbieram po tobie każdy dźwięk i kładę go na prześcieradle
miewam tą fobie że zabraknie gdzieś cie nagle,
|
|
 |
"Który gładzisz grzechy świata obdarz mnie obojętnością, zimną ciszą między wargami."
* Josephine Ainer
|
|
 |
Chociaż jak syreny
budzą mnie o tobie sny
Jedno wiem na pewno
nie chciałbym bez Ciebie
żyć
|
|
 |
"Już serce jej wyschło; zresztą ona sama nie jest pewna, czy ma serce."
-B.Prus, 'Lalka'
|
|
 |
Może to właśnie pan ją uratuje! Pan ją udoskonali, rozwinie jej serce, pokieruje myślami. Tyle dziewcząt dziś ginie dlatego tylko, że myśli ich są źle pokierowane.
|
|
 |
Wiem co jest istotne, to Jej obecność,
Ona leci najmocniej, leciutko Jej dotknę
Świat dawno zaczął kończyć się
Cel się rozmył lecz wraca
A Jej oddech jest mi najdroższy
Chcę na prawdę zacząć żyć, jakby...
Jakby świat kończył się
|
|
 |
Oczy ma od łez wilgotne, zmywają moje zbrodnie wielokrotne
|
|
 |
Zamroczyła krew o poranku
Teraz leżymy razem, Jej głowa na moim barku
|
|
 |
Czuję dumę gdy patrzę na Nią
Podchodzi, uśmiecha się, kręci piruet
Obejmuję Ją czule i całuję
Jakby świat kończył się
|
|
 |
Odtwarzam Jej zapach Jej smak
Powtarzam to w kółko, zajawka
Myśl najwspanialsza, dla mnie - jak balsam zbawcza
Oparty o murek poznaje Jej krok znajoma posturę
|
|
 |
Strzelam kiepem wycieram dłonie
Która na osi sprawdzam na smartfonie
Piję spokojnie jabłko-aronie
Myśląc już od dawna o niej
|
|
|
|