 |
wiem, że jesteś sam tak jak ja jestem sama
trzymam w ręku telefon numer doskonale znam
, numer sprzed lat, numer który wiele słyszał
|
|
 |
z lojalnym składem tylko ja dałam radę
|
|
 |
zanim wybiorę trzecią z cyfr w telefonie
wchodzę w kolejną dobę, puste serce jak peron
wypełniam je nadzieją, że kiedyś Ci opowiem
i wybaczysz mi wszystko między prawdą a betonem
|
|
 |
tak wiele mam ci dziś do powiedzenia, wiem, tamten czas minął bezpowrotnie
|
|
 |
myślę by zadzwonić wciskam pierwszą z cyfr, ilka lat życia mija, nim wybiorę drugą z nich
|
|
 |
nigdy póki siłę mam, śmieszne deklaracje, bo skąd wiem co za 5 lat będzie dawać satysfakcję
|
|
 |
mówię "na pewno", wiem że na pewno będę żałował, zawsze tak jest, nigdy nie wiem co jest pewne, bardziej wiem czy wierzę, może robię to z błędem
|
|
 |
nigdy - nigdy nie lubiłem tego słowa, trzeba wiedzieć jak użyć, żeby nigdy nie żałować
|
|
 |
masz czas w nocy, wsiądź w samochód, włącz światła, zapnij pasy, włącz dobry rap, podkręć bas na maxa, pomyśl chwilę jak często tak się dzieje, że konkretnym chwilom w życiu dajesz tytuły piosenek
|
|
 |
Godzinna 00:01, czekam aż napiszesz, żebym był. Boję się, że śpisz i nie będziesz potrzebowała już mojej bliskość. Godzina 00:10, wciąż czekam. Chodzę po całym pokoju, i się martwię. 00:20 siedzę pod ścianą, i trzymam się za głowę. Co się stało ? Usnęła jednak beze mnie? 00:40 kładę się spać, z telefonem w ręku dopóki jeszcze nie śpię, czekam. Mam już gotowego blanta, romantyczny film i mrożoną pizzę. 00:50 prawie już śpię, powieki mam ciężkie, szykuje się na sen. 01:00 spoglądam ostatni raz w telefon. Dzwonek do drzwi, kto to ? o tej porze ? Idę otworzyć, nie wierzę, to Ona. 01:03 całuje mnie w policzek, i mówi, że dzisiaj Ona odwiedza mnie, przeprasza, ale chciała żeby to była niespodzianka. 02:30 usypia na moim ramieniu, obejmując ręką moją klatkę piersiową. 02:35 całuje ją w czoło, zamykam oczy i mówię dobranoc dodając, że bardzo ją kocham.
|
|
 |
Gdy będą pytać Cię o swoje ulubione miejsce, chcę byś bezapelacyjnie wskazała moje ramię. Gdy zapytają czy żałujesz, chcę byś powiedziała, że nie możesz tego przeboleć. Gdy zapytają czy coś się nie układa, chcę byś powiedziała, że nie bo nie zwątpisz w moją miłość. Gdy zapytają co chcesz widzieć po przebudzeniu chcę byś powiedziała, że moją twarz. Gdy zapytają czy jesteś bezpieczna, chcę byś powiedziała, że przy mnie właśnie tak się czujesz. Gdy zapytają co robisz w wolnym czasie, chcę byś powiedziała, że łapiesz razem ze mną buchy, które wędrują do płuc za wszystkie Nasze dni. Gdy zapytają na co masz ochotę, chcę byś powiedziała, że na moje ciało. Gdy zapytam, czy kochasz chcę byś odpowiedziała, tak samo mocno jak Ty mnie.
|
|
|
|