 |
|
“jest tyle spraw, którymi chciałbym się podzielić ale nie mam jak, bo nie mam tej drugiej części”
|
|
 |
|
“dostałem tyle rad i słyszałem tyle obietnic, może jestem dobry na raz, może dwa, potem skreślić.”
|
|
 |
|
“zostałem gdzieś z przodu, sam na polu bitwy, nie odbieram już sygnałów jak zepsute satelity. czasem nie ma happy endów, a żyć z tym trzeba.”
|
|
 |
|
“nie wystarcza nam wiary i uciekamy w złudzenia, nie wszystko da się naprawić, a chwila może zmieniać.”
|
|
 |
|
“czekam w kolejce z nadzieją, że jeszcze znajdę to, co tak ścigam.”
|
|
 |
|
niby nic się nie zmieniło, tylko korytarze jakoś bardziej pachną farbą, przyjaciół jest mniej, a uśmiechy są mniejsze.
|
|
 |
|
'na myśl o swojej naiwności uśmiechnęła się z politowaniem. cóż za gorzki żart.'
|
|
 |
|
'ludzie się tak nie zmieniają, a w każdym razie nie tak szybko.'
|
|
 |
|
'bardzo dobrze mi szło samooszukiwanie się.'
|
|
 |
|
'czego byśmy nie mówili, sedno tkwi w jednej chwili.'
|
|
 |
|
“nie chcę kosmosu bez planet i nocy bez gwiazd”
|
|
 |
|
“podobno mówią,że czas leczy rany, dla mnie czas się zatrzymał odkąd nie ma cię przy mnie”
|
|
|
|