 |
nie chciała od niego nic prócz bycia przy nim. ten naćpany kretyn nigdy tego nie rozkminił.
|
|
 |
Była dla niego cholernie ważna. Myślał o niej każdego dnia, uwielbiał kiedy zasypiała w jego ramionach, nie żałował ani jednej chwili spędzonej z nią, kochał ją. Był na na każde jej zawołanie, zawsze gdy go potrzebowała. A ona? Ona się nim tylko bawiła, wykorzystywała. Cały czas go okłamywała. Mówiła, że idzie do koleżanki na noc, a tę noc spędzała z facetami poznanymi w klubie. Była zimną suką bez uczuć, a on ją tak bardzo kochał./ chyba było.
|
|
 |
I może nie o to tu chodzi, może mamy być nieszczęśliwi, płakać po kątach, czuć się bezsilnymi i niekochanymi aby docenić prawdziwe szczęście?
|
|
 |
Czuje że ją tracę. I wiem, że to być może na zawsze...
|
|
 |
Zawsze mówiłam, że popełniam błędy
Jestem tylko człowiekiem, a to jest moje usprawiedliwienie ,
Spadnę tak mocno jak próbuję,
Więc nie bądź zaślepiony,
Zobacz mnie taką jaka naprawdę jestem,
Mam wady i czasami nawet grzeszę,
Więc ściągnij mnie z podestu,
Nie należę do niego
|
|
 |
Będę teraz kurwa bawić się facetami tak jak oni kurwa bawią się nami!!!!!!!!!!!I!111
|
|
|
|