 |
przebudziłam się rano. brak smsów od Ciebie. Wytłumaczyłam sobie, że na pewno jeszcze spisz, albo dalej jesteś na mnie wkurzony po wczorajszej kłótni. Z pewnością, że długo jeszcze tak nie wytrzymasz poszłam zjeść śniadanie. Siedząc z kawą, myślałam czy przypadkiem wczoraj nie przesadziłam. Wzięłam gorący prysznic i postanowiłam, że zrobię Ci niespodzianke i wbije do Ciebie. Po godzinnym robieniu sobie perfekcyjnego makijażu usłyszałam telefon, po dzwonku wiedziałam, że dzwonisz Ty. Z uśmiechem odebrałam i usłyszałam Twoj zachrypnięty głos 'Kochanie, ja nie dam tak rady dłużej. Musimy sobie zrobić dłuższą przerwę'. Rozłączyłeś się. Osunęłam się powoli po ścianie i po policzkach poleciały mi łzy zmieszane z tuszem. a przecież tak rzadko płaczę.
|
|
 |
- musisz o nim zapomnieć. - a znasz wzór na pole kwadratu? - no znam. - to weź zapomnij.
|
|
 |
- Kocha... - Zamknij się! i nie kończ.
|
|
 |
sprawiasz, że czuje się jak 'laska na pocieszenie' gdy po raz kolejny rozmawiamy o niej. a gdy patrze na Twoje oczy gdy ją mijamy, widzę jak starasz się nie popatrzeć w jej kierunku, jednak ukradkiem zerkasz, wtedy puszczam Twoją rękę i mówię " cholernie za nią tęsknisz, nie? "
|
|
 |
'żaden facet nie zniszczy naszej przyjaźni' - pamiętasz ?
|
|
 |
Lecz w moim przypadku zdanie " bez Ciebie nie dam sobie rady" coś znaczyło.
|
|
 |
każdy się dziwił jak tak inteligenta i ułożona dziewczyna może zadawać się z takim chamem i ćpunem jak ty. razem robiliście wszystko. razem chodziliście na zakupy. razem wciągaliście białe kreski. razem sypialiście. Lecz nigdy On nie powiedział o niej 'moja dziewczyna' czy 'moja kobieta'.
|
|
 |
|
, z bitu na bit, z roku na rok, z rapu na rap ale nigdy z hip-hopu na pop to mnie nie męczy nie ma opcji stop .
|
|
 |
prawdziwe wyjebanie jest wtedy, gdy nawet nie chce Ci się ściągi robić.
|
|
 |
ona dobrze wiedziała jak bardzo jesteś wrażliwy. spędziła z Tobą dwa lata. Znała Cie na wylot. a teraz co ? suka, wykorzystuje Cie. Mimo, że Was już nie ma. Bawi się Tobą, bo ma świadomość jak bardzo ją kochasz i wie, że nigdy jej nie powiesz 'nie'. Mam ochotę podejść do tej Twojej księżniczki i jebnąć jej porządnie w twarz.
|
|
 |
siedziałam w autobusie z słuchawkami w uszach. Nagle jakiś chłopak usiadł koło mnie na wolnym miejscu. Przez przypadek przycisnął swoim ramieniem moje. Poczułam silne męskie ramie na swoim. Patrzyłam w okno i czując dotyk tego kolesia myślałam o Tobie. Tak strasznie pragnę Twego dotyku.
|
|
|
|