głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxsweetchild

 2   Nie spodziewałaś się tego. Nie z ust tego człowieka   Twojego przyjaciela.  Nie czujesz tego samego do niego. Lubisz go. Nawet bardzo  ale nie aż tak jak on Ciebie.  Nie chcesz mu łamać serca  ale nie masz wyjścia.  Chcesz by był szczęśliwy z  kimś kto odwzajemni  jego uczucia.  Dochodzisz do wniosku  że to może być Twoja wina i po chwili milczenia – przepraszasz  jeżeli swoim zachowaniem dawałaś mu jakąś nadzieję. I wtedy on mówi słowa   które ściskają żołądek i powodują kolejne łzy w oczach „Ty nie dawałaś mi nadziei  Ty jesteś moją nadzieją” .

zozolandia dodano: 31 stycznia 2012

[2] Nie spodziewałaś się tego. Nie z ust tego człowieka - Twojego przyjaciela. Nie czujesz tego samego do niego. Lubisz go. Nawet bardzo, ale nie aż tak jak on Ciebie. Nie chcesz mu łamać serca, ale nie masz wyjścia. Chcesz by był szczęśliwy z kimś kto odwzajemni jego uczucia. Dochodzisz do wniosku, że to może być Twoja wina i po chwili milczenia – przepraszasz, jeżeli swoim zachowaniem dawałaś mu jakąś nadzieję. I wtedy on mówi słowa, które ściskają żołądek i powodują kolejne łzy w oczach „Ty nie dawałaś mi nadziei, Ty jesteś moją nadzieją” .

' i wszyscy powtarzają   takie jest życie     i nikt nie pamięta   że życie jest takie   jakie sami zbudujemy .   kochanie   przyłapuję cię na nielogiczności .   ucieszyła się tosia .   jeżeli życie jest takie   jakie sami sobie zbudujemy   to dlaczego nie pozwalasz mi pobudować trochę po swojemu ? . '   musierowicz .

psychodelicznie dodano: 31 stycznia 2012

' i wszyscy powtarzają " takie jest życie " , i nikt nie pamięta , że życie jest takie , jakie sami zbudujemy . - kochanie , przyłapuję cię na nielogiczności . - ucieszyła się tosia . - jeżeli życie jest takie , jakie sami sobie zbudujemy , to dlaczego nie pozwalasz mi pobudować trochę po swojemu ? . ' / musierowicz .

kochanie  spędźmy każdy kolejny wieczór tak jak dzisiaj . proszę  przywitaj się z moim tatą jak zawsze i w pośpiechu zdejmij buty w korytarzu. uśmiechnij się tak pięknie jak dzisiaj  kiedy mnie zobaczysz. usiądźmy w moim pokoju na łóżku i śmiejmy się z taty  który przyjdzie i usiądzie na moim rozwalonym fotelu i porozmawiajmy z nim chwilę chociażby o tym  co tam w szkole. jak już pójdzie  pocałuj mnie zachłannie  mocno obejmij i wyszepcz  że tak ślicznie dzisiaj wyglądam . zabierz mnie na spacer. pójdźmy do marketu po paczkę chipsów  pepsi  żelki i kinderki. pozwól mi wskakiwać na siebie i chodź ze mną na baranach między półkami uśmiechając się do ludzi . spowrotem usiądźmy na placu zabaw na jednej z ławek . weź mnie na kolana i całuj   bez możliwości złapania tchu. potem wróćmy do domu   włączmy mój ulubiony film  ale nie oglądajmy go. rozmawiajmy szeptem w półmroku. niech twój zapach unosi się w moim pokoju a ja niech czuję   że mam wszystko . tak jak dziś .   ransiak

psychodelicznie dodano: 31 stycznia 2012

kochanie, spędźmy każdy kolejny wieczór tak jak dzisiaj . proszę, przywitaj się z moim tatą jak zawsze i w pośpiechu zdejmij buty w korytarzu. uśmiechnij się tak pięknie jak dzisiaj, kiedy mnie zobaczysz. usiądźmy w moim pokoju na łóżku i śmiejmy się z taty, który przyjdzie i usiądzie na moim rozwalonym fotelu i porozmawiajmy z nim chwilę chociażby o tym, co tam w szkole. jak już pójdzie, pocałuj mnie zachłannie, mocno obejmij i wyszepcz, że tak ślicznie dzisiaj wyglądam . zabierz mnie na spacer. pójdźmy do marketu po paczkę chipsów, pepsi, żelki i kinderki. pozwól mi wskakiwać na siebie i chodź ze mną na baranach między półkami uśmiechając się do ludzi . spowrotem usiądźmy na placu zabaw na jednej z ławek . weź mnie na kolana i całuj , bez możliwości złapania tchu. potem wróćmy do domu , włączmy mój ulubiony film, ale nie oglądajmy go. rozmawiajmy szeptem w półmroku. niech twój zapach unosi się w moim pokoju a ja niech czuję , że mam wszystko . tak jak dziś . / ransiak

a idź w chuj z takim życiem.   59sekund

psychodelicznie dodano: 31 stycznia 2012

a idź w chuj z takim życiem. / 59sekund

'jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją  że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie  zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc  który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy  a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy  wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.'   przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru  leżący na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali  że spadała z okna krzycząc Jego imię.'   abstracion

psychodelicznie dodano: 31 stycznia 2012

'jestem desperatką. z brakiem jakiejkolwiek racjonalności. budzę się w środku nocy i biorąc szklankę mineralnej do dłoni pałętam się po całym domu z nadzieją, że w końcu zgubię Cię gdzieś po drodze. otwieram okno mojego pokoju na oścież nie zważając na deszcz. siadam na parapecie, zachłystując się chłodnym powietrzem. wpatruję się w księżyc, który jest równie beznamiętny jak Twoje źrenice na mój widok. wychylam się za okno. czuję jak wiatr lekko podwiewa moje włosy, a deszcz delikatnie uderza o moje powieki. świat z takiej wysokości w środku nocy, wygląda niezwykle. zapomnę tak jak obiecałam. pozbędę się podświadomości w której gościsz na stałe. poddaję się. z miłością nie wygram. kochałam Cię. dotrzymuję obietnicy. zapominam.' - przeczytał z trudnością rozmazane literki atramentu na kawałku papieru, leżący na owym parapecie. znajdując ją ówcześnie martwą na chodniku przed jej własnym domem. sąsiedzi zeznali, że spadała z okna krzycząc Jego imię.' / abstracion

kupiłam sobie w sklepie monopolowym lek na miłość. pomogło ale tylko w jeden dzień.. 	  congratulations

psychodelicznie dodano: 31 stycznia 2012

kupiłam sobie w sklepie monopolowym lek na miłość. pomogło ale tylko w jeden dzień.. / congratulations

A wiesz co w nim uwielbiam ? To  że pomimo tylu lat między nami nadal jest tak samo  tylko ja znam go na wylot  wiem o jego najgłębiej skrywanych sekretach    i marzeniach. To jemu nie boje się powiedzieć czegokolwiek  bo co by to nie było On to zawsze zaakceptuje  ewentualnie opieprzy   i każe się ogarnąć. Człowiek którego nie mogę widywać na codzień przez kilometry które nas dzielą  ale na którego mogę mówić ' brat'. Tak to właśnie On.   passionforlife

passionforlife dodano: 31 stycznia 2012

A wiesz co w nim uwielbiam ? To, że pomimo tylu lat między nami nadal jest tak samo, tylko ja znam go na wylot, wiem o jego najgłębiej skrywanych sekretach , i marzeniach. To jemu nie boje się powiedzieć czegokolwiek, bo co by to nie było On to zawsze zaakceptuje, ewentualnie opieprzy , i każe się ogarnąć. Człowiek którego nie mogę widywać na codzień przez kilometry które nas dzielą, ale na którego mogę mówić ' brat'. Tak to właśnie On. / passionforlife

pomimo faktu  że kompletnie rozjebał mi psychikę   wielu rzeczy mnie nauczył.   veriolla

passionforlife dodano: 31 stycznia 2012

pomimo faktu, że kompletnie rozjebał mi psychikę - wielu rzeczy mnie nauczył. / veriolla

grunt że w nowym mieszkaniu nic nie przypomina Ci o nim.   psychodelicznie

psychodelicznie dodano: 30 stycznia 2012

grunt że w nowym mieszkaniu nic nie przypomina Ci o nim. / psychodelicznie

ze śmiechu pękło Ci serce.   nieswiadomosc

psychodelicznie dodano: 30 stycznia 2012

ze śmiechu pękło Ci serce. / nieswiadomosc

Chuj że jara i pije   ważne że kocha.   Pezet

psychodelicznie dodano: 30 stycznia 2012

Chuj że jara i pije , ważne że kocha. / Pezet

gdy patrzę w gwieździste niebo mam przed oczami nas. siedzących na ławce  gdzieś z dala od upitych ludzi  niedaleko rzeki  w tle słychać było rap i śmiechy.  festiwal sztuk ulicznych  w naszym mieście już się kończył  a my nadal szukaliśmy idealnej gwiazdy. naszej.   psychodelicznie

psychodelicznie dodano: 30 stycznia 2012

gdy patrzę w gwieździste niebo mam przed oczami nas. siedzących na ławce, gdzieś z dala od upitych ludzi, niedaleko rzeki, w tle słychać było rap i śmiechy. "festiwal sztuk ulicznych" w naszym mieście już się kończył, a my nadal szukaliśmy idealnej gwiazdy. naszej. / psychodelicznie

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć