|
Nie jestem gadułą. Chyba, że złapię z kimś kontakt, wtedy dostaję słowotoku.
|
|
|
Nie jestem typem człowieka, który jak ma jakieś problemy, to musi się komuś wygadać. W sumie nawet nie lubi.
|
|
|
Wiecie państwo... Mówi się, że przyjaźń nic nie kosztuje, a tymczasem okazuje się, że przyjaźń kosztuje wszystko.
|
|
|
spadną wszystkie liście , potem śnieg , wzejdzie słońce i zapomnę ,potrzeba tylko trochę czasu.
|
|
|
To na nic, gdy kochasz drugą osobę bez jakiejkolwiek wzajemności. To jak bilet w jedną stronę. Wsiadasz i jedziesz, zatracasz się w tym zupełnie, zaczynasz marzyć, pragnąć, wierzyć, kochać. Aż w końcu docierasz na miejsce i okazuje się, że nic nie jest takie, jakim to sobie wymarzyłeś, nic się nie zgadza. Myliłeś się i chcesz już wracać, ale nie możesz. Bilet w jedną stronę, pamiętasz?
|
|
|
Na świecie jest milion pierwszych facetów... dla miliona różnych rzeczy. Są tacy, z którymi zatańczyłaś pierwszego wolniaka i tacy, z którymi przeżyłaś swój pierwszy raz. Jest taki, którego pocałowałaś jako pierwszego, i inny, którego zapragnąłaś przedstawić swojej mamie. Masz pierwszego, z którym się biłaś i pierwszego, o którego się pobiłaś. Bywają też tacy pierwsi, którym musiałaś pozwolić odejść. :) To normalne, że każdy ma swoją pierwszą miłość i taką, która złamała ci serce. Zawsze są Ci pierwsi, ale są też tacy, za którymi warto gonić, aż nie staną się twoimi ostatnimi. To ten ostatni jest tym, który tak naprawdę się liczy.
|
|
|
Widzisz, jaka jesteś bogata? Nie ma większego skarbu od szczerej miłości i prawdziwej przyjaźni. Za pieniądze można kupić wiele, nawet ulotne chwile szczęścia. Lecz prawdziwym bogactwem są ludzie, którzy znając twe wady nie odchodzą, lecz zostają. Jesteś prawdziwą szczęściarą posiadającą bezcenny skarb...
|
|
|
Gdy w przyjaźni jedynym co was różni jest płeć - bądźcie czujni, bo miłość już was obserwuje.
|
|
|
Przyglądałem się jej po tak długim czasie niewidzeniu się. Była taka piękna, jak ostatnim razem ją zapamiętałem. Jej włosy spływały wzdłuż jej ramion, a oczy jak zawsze lśniły głębią oceanu. Usta lekko różowe, jak zawsze pomalowane miała błyszczykiem. Zawsze miała fioła na ich punkcie. Choć dla mnie różniły się tylko delikatnie, ona zauważała w nich piękno innego koloru. Taka już była, nie zrozumiała, ale najlepsza. Taką pamiętam ją sprzed tych kilkunastu miesięcy, w których nasze serca były tuż przy sobie. Najpiękniejsze miesiące w moim życiu, bo ona była przy mnie. A dziś? Widzę ją. Znowu zobaczyłem jej piękną osobę, ale już nie taką jaką była. Papieros w ręku, alkohol i poharatana dłoń tak bardzo zmieniły ją, że nie byłem w stanie jej poznać. Rozjebało mnie. Przecież jest wszystkim dla mnie. Chcę jej pomóc, bo kocham ją, choć wiem, że Ona nie kocha mnie, ale chcę pomóc, podnieść ją ku górze. Podnieś ją z dna, na którym została. Głupi myślałem, że jest szczęśliwa.
|
|
|
W supermarkecie z uczuciami z półek wybierali miłość. Dzisiaj była promocja, jedyne 2,99. Powierzchowne ?kocham cię? dorzucają gratis. Uradowani zacierali ręce. W końcu mieli kochać, modnie i popularnie, mieli być zakochani. Szczęśliwi biegli do kasy, planując jak obwieszczą światu o swojej miłości. Chcieli nabyć, mieć, posiadać. Wyobrażali sobie jak ustawią status na fb, jak będą deklarować ?na zawsze? nie znając nawet jutra. Drobne marzenia o wiecznej i jedynej miłości, wymieniali na stosy grubych banknotów posiadania kogokolwiek.
Supermarket Samotność wiedział jak zdobywać klientów.
|
|
|
Nie ma to jak mijać znajomych, którzy udają, że Cię nie poznają z myślą - "Kiedyś się znaliśmy dziś, nie stać już nas nawet na Cześć " / codziennam.
|
|
|
"to co ,że wolę czystą niż drinki koktajlowe to co, że kocham sport i spotkania derbowe to co, że nie mam w szafie koloru różowego po prostu jestem inny Ty nie zrozumiesz tego"
|
|
|
|