 |
a jutro dzień przytulania .... dziwko xd .
|
|
 |
hmm też tak macie, że jak spotkacie przez przypadek starego kumpla na ulicy smajl wam się sam na ryjek wciska ? c; / schowalimimisia
|
|
 |
|
Prawdziwy mężczyzna to taki, który może mieć każdą, a szaleje za tą jedyną.
|
|
 |
|
burczy mi w serduszku, już nie mruczy . burczy .
|
|
 |
II CZĘŚĆ _ " przepraszam, nie chciałem Cię wystraszyć, cholerny ze mnie dupek . to dla Ciebie. " mówiąc to dał jej czerwoną różę . teraz ją zcięło , nie umiała wypowiedzieć słowa, więc po prostu wstała, lecz wtedy jej nogi odmówiły posłuszeństwa i zakręciło jej się w głowie. wiedziała, że upada ale gdzieś umknął jej fakt gdzie spadła na ziemie . " kij z tym" pomyślała otwierając oczy . zobaczyła, że jest w jego ramionach, szczęśliwa, że jakimś cudem osiągnęła swój cel . objęła go, wystraszonego, zdziwionego, ale widocznie też szczęśliwego, bo przytulił ją do siebie mówiąc " i ciekawe kto tu teraz się bardziej boi, co ? " . / sen / schowalimimisia
|
|
 |
I CZĘŚĆ _ siedziała z czerwonym nosem od alergii przy laptopie czując, że coś jest nie tak . nie wiedziała co , ale dokładnie to wyczuwała . uśmiechnęła się, próbując dodać sobie otuchy i okryła się bardziej kocem. nogi miała jak z waty co już samo w sobie nie było z byt dobre. zdjęła słuchawki z uszu, w których dalej dudniła muzyka. nagle usłyszała kroki w mieszkaniu, podskoczyła na kanapie prawie nie zrzucając laptopa z kolan, bo w domu siedziała sama, no dobra z psem, który leżał pod telewizorem na przeciwko jej i który, gdy zobaczył, kto wszedł nawet nie zaszczekał . nie była wstanie się odwrócić, by zobaczyć kto przyszedł. " drzwi się zamyka, mała " usłyszała znajomy głos lecz nie była w stanie rozpoznać kto to. i tak w tej chwili czyjeś ręce zasłoniły jej oczy, a ona krzyknęła . w tedy ten ktoś zorientował się co się stało, bo puścił ją zmartwiony . wtedy go zobaczyła . na jej dywanie po środku pokoju stał On próbując coś powiedzieć. po chwili wziął oddech i zaczął jeszcze raz
|
|
 |
- zjadłabym frytki i przytuliła sie do Ciebie - co ? - nic. mówię, że frytek mi się chce . / schowalimimisia
|
|
 |
może i nie kupił mi czekoladek, nie zerwał róży z czyjegoś ogródka, nie przysięgał że będzie czekał , ale kurde ma najpiękniejsze błękitne patrzałki na świecie i wyjebany uśmiech ! / schowalimimisia
|
|
|
|