głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxotworzoczyxx

sitek ft ero   ból

czekoladowy_banan dodano: 25 stycznia 2013

sitek ft ero - ból

spójrz  bywamy tak bardzo absurdalni. za mocno kochamy  za bardzo cierpimy. jesteśmy w stanie oddać wszystko dla osoby  dla której jesteśmy kompletnie bez znaczenia. a wiesz co jest w nas wszystkich najgorsze? to  że gdy płaczemy  jedyną osobą  która na prawdę byłabym w stanie otrzeć nasze łzy  jest ta  przez którą one właśnie spływają po naszych policzkach...

fuckyea155 dodano: 24 stycznia 2013

spójrz, bywamy tak bardzo absurdalni. za mocno kochamy, za bardzo cierpimy. jesteśmy w stanie oddać wszystko dla osoby, dla której jesteśmy kompletnie bez znaczenia. a wiesz co jest w nas wszystkich najgorsze? to, że gdy płaczemy, jedyną osobą, która na prawdę byłabym w stanie otrzeć nasze łzy, jest ta, przez którą one właśnie spływają po naszych policzkach...

jestem damską wersją aroganckiego skurwiela   olewam miłość  zdecydowanie wolę melanż.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

jestem damską wersją aroganckiego skurwiela - olewam miłość, zdecydowanie wolę melanż.

każdy z Nas czegoś żałuje. każdy z Nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. każdy z Nas  chociaż raz powiedział 'nie'  wtedy  gdy serce tak cholernie błagało o 'tak'. każdy z Nas wybrał niewłaściwą drogę  niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. to nic złego popełniać błędy   przecież jesteśmy tylko ludźmi.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

każdy z Nas czegoś żałuje. każdy z Nas w nieodpowiednim momencie powiedział kilka słów za dużo. każdy z Nas, chociaż raz powiedział 'nie', wtedy, gdy serce tak cholernie błagało o 'tak'. każdy z Nas wybrał niewłaściwą drogę, niewłaściwego człowieka u boku i niewłaściwe emocje. to nic złego popełniać błędy - przecież jesteśmy tylko ludźmi.

nigdy nie zaplanowałam nic  z Nim wspólnego. nie zdarzyło mi się myśleć nawet o wspólnej minucie w przyszłości. nie planowałam wspólnych wyjśc  kolacji  spaceru czy seksu. wszystko działo się na spontanie  i wszystko było tak bardzo niepewne. jednego dnia byliśmy  na drugi się rozpadaliśmy. to wszystko było jedną wielką zagadką   i to tak bardzo mnie kręciło. sprawiało  że chciałam tego więcej  i mimo wszystko trwałam w tym. to mnie tak cholernie niszczyło  ale dzięki temu oddychałam. lubiłam tę formę niszczenia siebie samej. kochałam to ryzyko.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

nigdy nie zaplanowałam nic, z Nim wspólnego. nie zdarzyło mi się myśleć nawet o wspólnej minucie w przyszłości. nie planowałam wspólnych wyjśc, kolacji, spaceru czy seksu. wszystko działo się na spontanie, i wszystko było tak bardzo niepewne. jednego dnia byliśmy, na drugi się rozpadaliśmy. to wszystko było jedną wielką zagadką - i to tak bardzo mnie kręciło. sprawiało, że chciałam tego więcej, i mimo wszystko trwałam w tym. to mnie tak cholernie niszczyło, ale dzięki temu oddychałam. lubiłam tę formę niszczenia siebie samej. kochałam to ryzyko.

a gdy ostatnio zadał mi pytanie:'dlaczego?'   zamarłam. bo co niby miałam mu powiedzieć? że się boję ? że przeraźliwie uciekam od jakiegokolwiek uczucia  byleby tylko nie zostać zranioną. że nie chcę wspólnych spacerów za rękę  bo jeszcze przyzwyczaję się do Jego uścisku? że tchórzę   gdy słyszę słowo 'związek'? i niby co? niby miałam mu powiedzieć  że boję się zaufać? że nie jestem w stanie oddać komuś części siebie  bo i tak niewiele już mnie zostało? nigdy.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

a gdy ostatnio zadał mi pytanie:'dlaczego?' - zamarłam. bo co niby miałam mu powiedzieć? że się boję ? że przeraźliwie uciekam od jakiegokolwiek uczucia, byleby tylko nie zostać zranioną. że nie chcę wspólnych spacerów za rękę, bo jeszcze przyzwyczaję się do Jego uścisku? że tchórzę , gdy słyszę słowo 'związek'? i niby co? niby miałam mu powiedzieć, że boję się zaufać? że nie jestem w stanie oddać komuś części siebie, bo i tak niewiele już mnie zostało? nigdy.

może kiedyś opowiem Ci to wszystko. usiądziemy w przytulnej kawiarni  przy kawie  a ja już bez żadnych emocji  choć z sentmentem   powiem jak było naprawdę. opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem  i każdym wieczorem. jak przetrwałam każdą noc  i jakim sposobem nie zapiłam się na śmierć. opowiem Ci jak tamowałam łzy płynące z moich oczu  i jak rozładowywałam emocje  których było mnóstwo. zdradzę Ci jakim sposobem przetrwałam ból odejścia  i jak dokonałam tego  że normalnie funkcjonuję. tak.. kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty  które tak bardzo mocno mnie wyniszczyły.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

może kiedyś opowiem Ci to wszystko. usiądziemy w przytulnej kawiarni, przy kawie, a ja już bez żadnych emocji, choć z sentmentem - powiem jak było naprawdę. opowiem Ci jak radziłam sobie z każdym dniem, i każdym wieczorem. jak przetrwałam każdą noc, i jakim sposobem nie zapiłam się na śmierć. opowiem Ci jak tamowałam łzy płynące z moich oczu, i jak rozładowywałam emocje, których było mnóstwo. zdradzę Ci jakim sposobem przetrwałam ból odejścia, i jak dokonałam tego, że normalnie funkcjonuję. tak.. kiedyś postaram się streścić Ci te kilka lat tęsknoty, które tak bardzo mocno mnie wyniszczyły.

pytasz jak ja się wtedy czułam   szczerze? czułam się jak pies  którego właściciel przywiązał do drzewa  bo mu się znudził. czułam się jak szmata  którą każdy wyciera podłogę. czułam się tak jakby zawaliło się na mnie sto pięter. czułam się tak  jakbym nie istniała  zniknęła...

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

pytasz jak ja się wtedy czułam - szczerze? czułam się jak pies, którego właściciel przywiązał do drzewa, bo mu się znudził. czułam się jak szmata, którą każdy wyciera podłogę. czułam się tak jakby zawaliło się na mnie sto pięter. czułam się tak, jakbym nie istniała, zniknęła...

oczywiście   mogę wykrzyczeć Ci cały ten żal. mogę nawrzeszczeć na Ciebie  a nawet rzucić talerzem czy wazonem  jeśli tylko chcesz. mogę nawet chodzić po ścianach ze złości  ale nie  wybacz nie zrobię tego. ja będę zabijać Cię powoli   milczeniem. bo to najokrutniejsze co może być   gdy mówisz  gdy wymagasz jakiejkolwiek odpowiedzi a w zamian dostajesz tylko głuchą ciszę. to Kochany boli najbardziej. i właśnie tym Cię pokonam   Twoją własną  skurwiałą bronią.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

oczywiście - mogę wykrzyczeć Ci cały ten żal. mogę nawrzeszczeć na Ciebie, a nawet rzucić talerzem czy wazonem, jeśli tylko chcesz. mogę nawet chodzić po ścianach ze złości, ale nie, wybacz nie zrobię tego. ja będę zabijać Cię powoli - milczeniem. bo to najokrutniejsze co może być - gdy mówisz, gdy wymagasz jakiejkolwiek odpowiedzi a w zamian dostajesz tylko głuchą ciszę. to Kochany boli najbardziej. i właśnie tym Cię pokonam - Twoją własną, skurwiałą bronią.

  Skarbie  znasz to powiedzenie. Trzeba pocałować wiele żab  nim trafi się na księcia.   Posyłam jej krzywy  słodko gorzki uśmiech.     Chyba pocałowałam księcia  mamo. Mam nadzieję  że nie przemieni się w żabę.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

- Skarbie, znasz to powiedzenie. Trzeba pocałować wiele żab, nim trafi się na księcia. Posyłam jej krzywy, słodko-gorzki uśmiech. - Chyba pocałowałam księcia, mamo. Mam nadzieję, że nie przemieni się w żabę.

Nie stosuj wobec siebie jakichś ogólnych sądów moralnych na podstawie tego  co myślą inni. Nie trać na to energii.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

Nie stosuj wobec siebie jakichś ogólnych sądów moralnych na podstawie tego, co myślą inni. Nie trać na to energii.

Opłakuję coś  czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei  przeklętych marzeń i oczekiwań.

fuckyea155 dodano: 23 stycznia 2013

Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. Rozpacz z powodu przeklętych nadziei, przeklętych marzeń i oczekiwań.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć