 |
|
Kiedyś myślałam, ze jestem silna, że potrafię być obojętna i traktować innych tak jak oni traktują mnie. Nie myślałam, że jeden człowiek, kilka wspólnych chwil mogą mnie złamać, rozjebać na malutkie kawałeczki, które zaraz po złożeniu znów gubię. Nie pokazuję jak bardzo zmienił mnie czas, ludzie, sekundy, minuty, ON. Najlepsze jest to, że staram się być oparciem dla innych a sama nie radzę sobie z własnym życiem. Gubię się, zapadam w cholerny mrok w którym istnieją tylko ślepe uliczki bez możliwości ucieczki. Ale gdzieś tam w mojej własnej podświadomości i w mięśniu nazywanym sercem, istnieje drobna iskierka nadziei, nadziei na lepsze jutro. | choohe
|
|
 |
w miłość nie wierzę, ale wszystko się kręci wokół niej.
|
|
 |
Ja nie kocham ideałów, kocham ludzi którzy mnie niszczą. Którzy namawiają do grzechu i uczą jak umierać. Którzy prowadzą mnie w zakazane miejsca i dają gorzkie cukierki. Tacy ludzie mają obłąkane spojrzenie, żyją krótko, ale intensywnie. Ludzie ze skażoną psychiką, psychopaci. Ideałem nie są ci którzy powodują że czuję się bezpieczna, są to ludzie którzy wzbudzają we mnie strach. Którzy mówią o wolności a tak naprawdę nigdy jej nie zaznali. Żyjący na przekór, wytyczający nowe ścieżki.
|
|
 |
I wyobraź sobie, że rzeczy które teraz są dla Ciebie wszystkim kiedyś znikną./okiemnieogarniesz
|
|
 |
I czasem przychodzą takie momenty, kiedy mimowolnie sobie o mnie przypominasz, mimo tego co jest teraz. Siedzisz i myślisz jak mi się układa, może nawet wspominasz wspólne chwile. I pewnie nic do mnie nie czujesz, tak samo jak ja, ale myślisz. Widzisz tę uśmiechniętą dziewczynę, która dumnie kroczy przez życie z grupą najlepszych przyjaciół, która się otrząsnęła i jest szczęśliwa pomimo wszystkich złych rzeczy, które ją spotkały. Myślisz, że musi być cholernie silna, że się ogarnęła. Zastanawiasz się czy czasem wspomina. Tak, wspomina to co było, by nie popełnić takich samych błędów w przyszłości, by się nie poddawać i zawsze walczyć o to co kocha. Kiedyś za tym tęskniła i idealizowała przeszłość, ale nie oszukujmy się, miłość szybko przyszła i odeszła, a żyć trzeba dalej.
|
|
 |
Spójrz na świat, tysiące zalet i wad,
jak niedopałek pod butem ginie każda chwila.
|
|
 |
`miłość szybko przyszła i odeszła, a żyć trzeba dalej.
|
|
 |
Ludzie fałszywi, siejący zamęt w szeregach naszego prywatnego życia, upokarzający w sposób perfidny nasze uczucia ,pękają w szwach zazdrości szczęścia innych.
Są jak insekty,a najgorsze jest to,że każdy z nich,wygląda inaczej w tej ludzkiej tylko skórze,z duszą robactwa,na którego nie ma detergentu.
|
|
 |
wiesz co najbardziej boli ? Gdy idziesz w te same miejsca,bez tych samych ludzi.
|
|
 |
kiedy Cię widzę to czuję, że nawet moje serce się uśmiecha.
|
|
 |
nie zapiję dwudziestej tabletki, dwudziestym łykiem wódki. bo łudzę się, że już za dziewiętnastym zadzwonisz do mnie i powiesz, że jednak chcesz ze mną spędzić resztę życia. zresztą nie chcę mieć wygrawerowane na nagrobku - umarła bo nie umiała żyć.
|
|
 |
- zapewnij mnie, że nigdy nie pokochasz innej. - nie mogę. - słucham?! - będzie inna. i na pewno będę ją kochał. na pewno będzie do Ciebie wołała 'mamusiu'.
|
|
|
|