głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika xxnacpanaxxchlopakamixx

  Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro.

nieogarniamciebejbe dodano: 10 marca 2014

" Ja w twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro. "

Chwilami mam ochotę spytać mojego serca co ono odpierdala  bo staram się je zrozumieć  ale momentami naprawdę nie umiem. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 10 marca 2014

Chwilami mam ochotę spytać mojego serca co ono odpierdala, bo staram się je zrozumieć, ale momentami naprawdę nie umiem. I nieogarniamciebejbe

czasami siadam z kubkiem kawy  otulam się kocem i wspominam. nawet lubię wspominać  o ile nie jest to proces zbyt emocjonalny  który kończy się płaczem. lubię wspominać  ale z dystansem  lubię to  jeśli potrafię patrzeć na obrazy przesuwające się w mojej głowie tak zupełnie bez uczuć. i tak sobie czasem siędzę  wspominam i kurwa lubię to do momentu  aż przychodzi mi po raz kolejny do głowy pytanie   dlaczego wszystko się tak nagle spierdoliło?   i wtedy wspominanie zamienia się w proces autodestrukcji  a tego już nie lubię. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 10 marca 2014

czasami siadam z kubkiem kawy, otulam się kocem i wspominam. nawet lubię wspominać, o ile nie jest to proces zbyt emocjonalny, który kończy się płaczem. lubię wspominać, ale z dystansem, lubię to, jeśli potrafię patrzeć na obrazy przesuwające się w mojej głowie tak zupełnie bez uczuć. i tak sobie czasem siędzę, wspominam i kurwa lubię to do momentu, aż przychodzi mi po raz kolejny do głowy pytanie " dlaczego wszystko się tak nagle spierdoliło? " i wtedy wspominanie zamienia się w proces autodestrukcji, a tego już nie lubię. I nieogarniamciebejbe

Czasem  gdy przypadkowo wpadnę na Ciebie i spojrzysz mi prosto w oczy  boję się  że zobaczysz w nich wszystko  co tak dokładnie przed Tobą ukrywam  właśnie dlatego zazwyczaj w takich momentach się rumienię i szybko spuszczam wzrok.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 10 marca 2014

Czasem, gdy przypadkowo wpadnę na Ciebie i spojrzysz mi prosto w oczy, boję się, że zobaczysz w nich wszystko, co tak dokładnie przed Tobą ukrywam, właśnie dlatego zazwyczaj w takich momentach się rumienię i szybko spuszczam wzrok. | nieogarniamciebejbe

Spoglądam na Ciebie ukradkiem  ale Ty nie patrzysz już na mnie tak jak kiedyś  nie wpatrujesz się we mnie już tak jakbyś chciał mi coś powiedzieć  ale nie potrafił  nie pojawiasz się już tak często w zasięgu mojego wzroku  nie jesteś już tak często prawie na wyciągnięcie ręki  teraz jest tylko narastająca przestrzeń między nami i obojętność  gdy się mijamy. I nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 10 marca 2014

Spoglądam na Ciebie ukradkiem, ale Ty nie patrzysz już na mnie tak jak kiedyś, nie wpatrujesz się we mnie już tak jakbyś chciał mi coś powiedzieć, ale nie potrafił, nie pojawiasz się już tak często w zasięgu mojego wzroku, nie jesteś już tak często prawie na wyciągnięcie ręki, teraz jest tylko narastająca przestrzeń między nami i obojętność, gdy się mijamy. I nieogarniamciebejbe

Tylko ile jeszcze razy będę musiała godzić się z tym  że nie mogę mieć tego na czym mi zależy  zanim w końcu to zdobędę?   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 10 marca 2014

Tylko ile jeszcze razy będę musiała godzić się z tym, że nie mogę mieć tego na czym mi zależy, zanim w końcu to zdobędę? | nieogarniamciebejbe

Ale dojrzałam i nauczyłam się  że nie warto angażować się w to  co nas niszczy  że nie warto starać się  gdy ktoś tego nie docenia  że nie warto pokazywać jak bardzo nam zależy  jeśli nie ma odzewu  w takich sytuacjach powinno się odpuścić  nikt nie mówi  że to proste  ale na pewno najodpowiedniejsze  bo cierpienie wynikające z pogłębiającej się z każdym naszym wysiłkiem  autodestukcji będzie bolało zdecydowanie bardziej.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 10 marca 2014

Ale dojrzałam i nauczyłam się, że nie warto angażować się w to, co nas niszczy, że nie warto starać się, gdy ktoś tego nie docenia, że nie warto pokazywać jak bardzo nam zależy, jeśli nie ma odzewu, w takich sytuacjach powinno się odpuścić, nikt nie mówi, że to proste, ale na pewno najodpowiedniejsze, bo cierpienie wynikające z pogłębiającej się z każdym naszym wysiłkiem, autodestukcji będzie bolało zdecydowanie bardziej. | nieogarniamciebejbe

Był moment  kiedy znów zaczęłam wierzyć w szczęście  kiedy po raz kolejny uwierzyłam  że mogłabym być szczęśliwa  na chwilę zapomniałam o tym  że w moim przypadku to się nigdy nie sprawdza. Znów zaczęłam powoli się przyzwyczajać  tworzyć w głowie obrazy pięknych chwil  które mogłyby nastąpić  znów wyidealizowałam wszystko najbardziej jak się dało  a następnie znowu z każdą chwilą  powoli zaczęłam się rozczarowywać.   Wiedziałaś  że tak to się skończy  przecież tak jest zawsze w Twoim życiu  zawsze  wyciągnij w końcu odpowiednie wnioski i nie ciesz się z pozornego szczęścia mała.     szepnęła wygasająca nadzieja.   nieogarniamciebejbe

nieogarniamciebejbe dodano: 10 marca 2014

Był moment, kiedy znów zaczęłam wierzyć w szczęście, kiedy po raz kolejny uwierzyłam, że mogłabym być szczęśliwa, na chwilę zapomniałam o tym, że w moim przypadku to się nigdy nie sprawdza. Znów zaczęłam powoli się przyzwyczajać, tworzyć w głowie obrazy pięknych chwil, które mogłyby nastąpić, znów wyidealizowałam wszystko najbardziej jak się dało, a następnie znowu z każdą chwilą, powoli zaczęłam się rozczarowywać. " Wiedziałaś, że tak to się skończy, przecież tak jest zawsze w Twoim życiu, zawsze, wyciągnij w końcu odpowiednie wnioski i nie ciesz się z pozornego szczęścia mała. " - szepnęła wygasająca nadzieja. | nieogarniamciebejbe

Tak  masz rację. Żadnych  ale to żadnych obietnic. Właśnie zrozumiałam głębokość i prawdziwość tych słów. Obietnice to przyzwyczajanie się do tego czego być może nigdy nie będziemy mieli  to kreowanie złudnej przyszłości  to dawanie nadziei na coś czego nie ma. Składanie obietnic to ryzyko. Przecież obietnice bolą  a najbardziej te nie dotrzymane. Nie składajmy więc sobie żadnych obietnic. Żyjmy z dnia na dzień  pozwólmy światu się kręcić  ale nic nie obiecujmy  proszę. Ja już nie chcę więcej cierpieć przez słowa  które nie miały swojego pokrycia w czynach.    napisana

napisana dodano: 10 marca 2014

Tak, masz rację. Żadnych, ale to żadnych obietnic. Właśnie zrozumiałam głębokość i prawdziwość tych słów. Obietnice to przyzwyczajanie się do tego czego być może nigdy nie będziemy mieli, to kreowanie złudnej przyszłości, to dawanie nadziei na coś czego nie ma. Składanie obietnic to ryzyko. Przecież obietnice bolą, a najbardziej te nie dotrzymane. Nie składajmy więc sobie żadnych obietnic. Żyjmy z dnia na dzień, pozwólmy światu się kręcić, ale nic nie obiecujmy, proszę. Ja już nie chcę więcej cierpieć przez słowa, które nie miały swojego pokrycia w czynach. / napisana

Przepraszam  że cały czas zawodzę. Wiem  że jestem beznadziejna  ale nie potrafię poradzić sobie z własnym życiem. Znowu się rozsypałam  pomimo tego  że zapewniałam iż jest już tak dobrze. Tylko  że ja naprawdę sądziłam  że wreszcie jest lepiej. Och tak zwyczajnie się pomyliłam. Cierpienie wcale mnie nie opuściło  ono tylko zasnęło na krótki czas  abym przez chwilę mogła spróbować żyć normalnie. Teraz wszystko wróciło i kolejny raz nie wiem jak mam sobie radzić. Tęsknota wypala mnie od środka  a ból zaciska moje serce. W myślach znów milion różnych scenariuszy i tylko cicho pytam Boga  gdzie on jest  a nagle echo odbija się w mojej głowie i odpowiada  że już zbyt daleko  aby móc do mnie wrócić. Znów płaczę  a w koło jest tak przerażająco smutno  zupełnie jak kiedyś.   napisana

napisana dodano: 7 marca 2014

Przepraszam, że cały czas zawodzę. Wiem, że jestem beznadziejna, ale nie potrafię poradzić sobie z własnym życiem. Znowu się rozsypałam, pomimo tego, że zapewniałam iż jest już tak dobrze. Tylko, że ja naprawdę sądziłam, że wreszcie jest lepiej. Och tak zwyczajnie się pomyliłam. Cierpienie wcale mnie nie opuściło, ono tylko zasnęło na krótki czas, abym przez chwilę mogła spróbować żyć normalnie. Teraz wszystko wróciło i kolejny raz nie wiem jak mam sobie radzić. Tęsknota wypala mnie od środka, a ból zaciska moje serce. W myślach znów milion różnych scenariuszy i tylko cicho pytam Boga, gdzie on jest, a nagle echo odbija się w mojej głowie i odpowiada, że już zbyt daleko, aby móc do mnie wrócić. Znów płaczę, a w koło jest tak przerażająco smutno, zupełnie jak kiedyś. / napisana

Mówią mi  że można mnie lubić. To miłe. Jednak ja wolałabym  aby oprócz tego można było mnie jeszcze kochać.    napisana

napisana dodano: 6 marca 2014

Mówią mi, że można mnie lubić. To miłe. Jednak ja wolałabym, aby oprócz tego można było mnie jeszcze kochać. / napisana

  Szkoda  że właśnie teraz nie możesz spojrzeć w swoje oczy i zobaczyć w nich tej przerażającej pustki  że nie widzisz tego wszystkiego w taki sam sposób w jaki widzę to ja. Niby jesteś tutaj ze mną  ale tak naprawdę Cię nie ma. Może i patrzysz na mnie  ale mnie nie widzisz. Może słuchasz  co mówię  ale tak naprawdę to wszystko do Ciebie nie dociera. Kolejny raz jesteś gdzieś tak daleko stąd. Kolejny raz uciekasz od nas  od siebie samej. Wszędzie jesteś tylko ciałem  a Twój duch przebywa w innym miejscu. Znów nie jesteś sobą. Domyślam się  że teraz znów wolisz samotność  tylko powiedz dlaczego po raz kolejny do tego wracasz?   Ja po prostu muszę być przy nim  bo jego znów nie ma przy mnie. Muszę to sobie ułożyć  uporać się z tym  a nie mam sił aby udawać  że wszystko jest dobrze. Nie mam już sił uśmiechać się kiedy łzy same cisną się do oczu. Potrzebuję kilku dni  aby wrócić do normalności. Pozwólcie mi na to i odpuście  bo nikt nie jest w stanie teraz mi pomóc  rozumiesz?   napisana

napisana dodano: 6 marca 2014

- Szkoda, że właśnie teraz nie możesz spojrzeć w swoje oczy i zobaczyć w nich tej przerażającej pustki, że nie widzisz tego wszystkiego w taki sam sposób w jaki widzę to ja. Niby jesteś tutaj ze mną, ale tak naprawdę Cię nie ma. Może i patrzysz na mnie, ale mnie nie widzisz. Może słuchasz, co mówię, ale tak naprawdę to wszystko do Ciebie nie dociera. Kolejny raz jesteś gdzieś tak daleko stąd. Kolejny raz uciekasz od nas, od siebie samej. Wszędzie jesteś tylko ciałem, a Twój duch przebywa w innym miejscu. Znów nie jesteś sobą. Domyślam się, że teraz znów wolisz samotność, tylko powiedz dlaczego po raz kolejny do tego wracasz? - Ja po prostu muszę być przy nim, bo jego znów nie ma przy mnie. Muszę to sobie ułożyć, uporać się z tym, a nie mam sił aby udawać, że wszystko jest dobrze. Nie mam już sił uśmiechać się kiedy łzy same cisną się do oczu. Potrzebuję kilku dni, aby wrócić do normalności. Pozwólcie mi na to i odpuście, bo nikt nie jest w stanie teraz mi pomóc, rozumiesz? / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć