 |
“Jest na pewno jakis wazny powod, dla ktorego zycie zatrzymuje mnie wciaz w tym samym momencie.”
|
|
 |
“... wciaz we mnie jest Ciebie za duzo.”
|
|
 |
"Nie musisz się zastanawiać, czy myślę o Tobie, bo myślę".
|
|
 |
“To nieprawda, że najlepiej pamięta się pierwszy pocałunek. Najlepiej pamięta się ten z człowiekiem, którego najbardziej się kochało”.
Gabriela Gargaś, “A między nami wspomnienia”
|
|
 |
Blad kobiet polega na tym, ze mysla, ze on sie zmieni - a on sie nie zmienia. Blad mezczyzn polega na tym, ze mysla, ze ona nie odejdzie - a odchodzi.
|
|
 |
nie wracaj. zostań tam. tam, gdzie ci się spełniłam. gdzie czułam to co czułam. gdzie byłam kim byłam. zostań tam. nie wracaj. nie sprawdzaj już jak głęboko tkwi nóż, który wbiłeś. jesteś w tym dobry. nie chybiłeś.
nie pamiętaj mi tamtych dni. naszych chwil wydartych światu. odpuść mi. idź. nie odwracaj się za tęsknotą, która ci obrzydła.
nic nie mów. nie patrz. idź.
one ciągle tam są. połamane nagie skrzydła.
© Josephine Ainer
|
|
 |
„Nie było nic, a przecież się stało...”
|
|
 |
“Mam wrażenie, że ja pamiętam o innych ludziach dłużej, niż oni pamiętają o mnie.”
|
|
 |
„Z tego się wychodzi. Powoli, z trudem, ale się wychodzi. Zapominasz kształt ust, ciepło ciała, tembr głosu, kolor oczu i smak pocałunków. Powoli, z mozołem to, co się kiedyś wydawało wszystkim, znika na dnie pamięci i tylko wspólne zdjęcia przypominają, że kiedyś gdzieś. Miejsca, wydarzenia, żarty, spory - wszystkie wspólne chwile - zdają się tylko snem. I to takim sprzed lat. Czasem przez warstwy nowych zdarzeń przebije się coś z pradziejów i targnie sercem, ale oraz rzadziej. Coraz słabiej. Aż wreszcie osoba, która była dla Ciebie każdym oddechem, będzie jak każdy inny przechodzień na ulicy: po prostu twarzą pojawiającą się znikąd w tłumie i w tym tłumie ginącą.”
|
|
 |
"Istnieje coś takiego jak smutek po smutku. To taki smutek, który nachodzi Cię po jakimś czasie, kiedy już wszystko się uspokoi, wyjaśni, nie łamie serca, pozwala spokojnie spać. Nigdy nie wiadomo kiedy się pojawi, choć najczęściej prowokujemy go sami siedząc samemu po północy, myśląc za dużo. Związany jest chyba z tęsknotą, próbujemy przywołać pewne odczucia, co ważne, tylko na chwilę - skończyło się coś, czego mieliśmy dosyć, ale stanowiło tak ważny etap naszego życia, że pomimo zamknięcia, będziemy co jakiś czas do niego wracać. To taki moment, w którym możesz pozwolić sobie na myślenie o wszystkim co już nie wróci, możliwe, że chodzi po prostu o to, żeby spojrzeć na to wszystko z boku, z innej perspektywy, spróbować zrozumieć, dlaczego stało się właśnie tak. Czasem potrzebne jest pewne zamknięcie spraw we własnej głowie, a przede wszystkim w sercu i jeśli potrafisz na dawny ból spojrzeć inaczej to znaczy, że udało Ci się uwolnić".
|
|
 |
The scars of your love remind me of us, they keep me thinking that we almost had it all.
|
|
|
|