 |
|
Największe kłótnie tworzą się zawsze o błahostki, palimy mosty nie łatwo o powroty. Jesteśmy zbyt dumni a czasem aż do trumny.
|
|
 |
|
'' Dr House: Masz pasożyta. Pacjentka: Tasiemca? Dr House: Połóż się i podciągnij bluzkę. Opuść ręce. Pacjentka: Można coś na to poradzić? Dr House: Tylko przez miesiąc, a potem usunięcie jest nielegalne. Pacjentka: Nielegalne? Dr House: Bez obaw. Wiele kobiet przywiązuje się do swojego pasożyta. Daje mu imię, ubiera i pozwala się bawić z innymi pasożytami. Ma twoje oczy. ''
|
|
 |
|
to niewiarygodne jak zawładnął moim światem, sercem, myślami. jak cholernie uzależnił moje oczy, serce, dłonie od swojej osoby. jak perfekcyjnie i bez żadnych obaw pozwolił mi się w sobie zakochać. pozwolił mi wkroczyć do życia, pozwolił mi być. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Czasem przychodzi taki moment, że bez powodu w oczach pojawiają się łzy. Początkowo wypływają z nich pojedyncze krople, które ocierane zostają rękawem ulubionej bluzy przesiąkniętej jego perfumami. Strumyki, które po jakimś czasie zmieniają się w górskie potoki nie są już do zatrzymania. Siedzisz i zastanawiasz się dlaczego tak się dzieje. Przyciągasz kolana do klatki piersiowej by choć trochę uspokoić dygoczące ciało. Opanowujesz łzy i dociera do Ciebie, że tęsknisz. Tęsknisz za jego oczami, uśmiechem, silnymi ramionami - za Nim. Uświadamiasz sobie, że tęsknota bez żadnych skrupułów zżera Twoje serce. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
https://www.youtube.com/watch?v=A18mICuVMhs ♥
|
|
 |
|
Żeby serce - sercem, a nie raną.
|
|
 |
|
Nigdy nie wybaczę Z D R A D Y... Braku miłości w wypowiadanym kocham. Sztucznych wypracowanych uczuć na miarę dobrego aktora. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
.Ona jest trudna, ale jeśli będziesz się starał, będziesz jej wart.
|
|
 |
|
Któregoś dnia się spotkamy.Będę szła ulicą.Piękna.Pewna siebie.Z nutką tajemnicy.Stukotem obcasów zagłuszająca wszelkie inne dźwięki.Przyciągająca wzrok wszystkich mijających mnie facetów.Ty,siedząc i trzymając ją za rękę spojrzysz zaskoczony.Nie mogąc odwrócić wzroku uśmiechniesz się do mnie.W jednej chwili zapominając o wszystkim co dzieje się dookoła. Ja tymczasem oczaruję Cię jednym z najpiękniejszych uśmiechów.Spojrzę zalotnie z tajemniczym błyskiem w oku.Wtedy.Właśnie wtedy zrozumiesz.
|
|
 |
|
pamiętasz jeszcze? kiedy przy pierwszym spotkaniu tak się siebie wstydziliśmy.
|
|
|
|