 |
tego co czuję nie umiem już opisać nie umiem wypowiedzieć, wiem że Cię tym ranię! Przepraszam nie chcę, ale sama nie wiem czego chcę. Przepraszam kochanie! ~ diebitch07
|
|
 |
I każdego dnia chce by mówił mi dobranoc zanim zasnę, i dzień dobry kiedy się obudzę.
|
|
 |
ta ulica, ta dzielnica kilka lat wcześnie wyglądała inaczej była kolorowa, dzieci bawiły się cały dzień, od rana do nocy słychać było muzykę, było słychać że wszyscy są szczęśliwi! a dziś jest tu szaro, pusto, nudno.. nikt już nie krzyczy z rana pod oknem czy wyjdziesz na dwór, nikt! dziś siedzimy zamknięci w czterech ścianach i czekamy czy może ktoś zapuka spyta czy wyjdziesz, ale nie to tylko kolorowe marzenia, a w tym co my trwamy to szara rzeczywistość / diebitch07
|
|
 |
"Siedzę i tonę, i tonę we łzach, bo jest mi smutno, bo jestem sam.."
|
|
  |
"Chcę tak jak On Mieć tyle siły by trwać, I mówić nie, gdy cały świat krzyczy tak Chcę wierzyć, że potrafię siebie dać Tam gdzie już nikt nie widzi żadnych szans."
|
|
 |
Jego głos niczym kojąca muzyka w deszczowy, pochmurny dzień. / jamaica.
|
|
 |
Najlepsze urodziny forever !
|
|
 |
Hehe, nie wierzyłam im w końcu sam mówiłeś, że nie układało się wam. A szkoda.. Znów zaczęliśmy się spotykać, pisać, od nowa pierwsze pocałunki, pierwsze spotkania. Znów było idealnie, było pięknie! Teraz, dalej tak jest, ale nie wiem.. Nie wiem, czy jestem gotowa żeby znowu, rzucić wszystko dla Ciebie, skąd mam mieć pewność, że znów mnie nie zranisz.. Nie wiem, też czy jestem w stanie znów zaufać. Nie wiem, czy dam radę, nie wiem nawet czy chcę być z Tobą, czy może jednak dalej się boję, naprawdę nie wiem / druga część - diebitch
|
|
 |
było pięknie, kolegowaliśmy się bez żadnego uczucia, całe wakacje spędziliśmy razem, żadne z nas nie przypuszczało, że kiedyś coś.. większości naszych znajomych uważało, że na zwykłeś znajomości to się nie zakończy.. w sumie teraz można było by przyznać im rację! zaczęliśmy z sobą pisać, spotykać się i coś zaczęło nas do siebie przyciągać, gdy Ciebie nie było blisko ja tęskniłam, lubiłam jak mnie przytulałeś, tak trwało to do lutego. Potem zaczęły się kłótnie, wyzwiska, to już nie było to ja już nic nie czułam.. Straciliśmy kontakt, nie rozmawialiśmy z sobą przez 5 miesięcy. Aż do tego dnia w którym znów grupka znajomych z zeszłych wakacji się spotkała i pogadała, wtedy jak bym znów miała Cię w sercu, czułam że znów mógłbyś być mój, jednak byłeś z inną. Jasne wszystko rozumiałam, życzyłam wam szczęścia, po jakimś czasie znów pisaliśmy i znów czułam się jak wtedy, wtedy gdy było tak piękne.. Zerwałeś z dziewczyną! Każdy z twoich kumpli mówił mi, że zrobiłeś to dla mnie.
|
|
|
|