 |
Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa.
|
|
 |
Czego się boję? Boję się stracić ludzi, których kocham. Boję się, że kolejny raz mi się to przydarzy. Boję się samotności. Boję się kiedyś obudzić i zdać sobie sprawę z tego, że nikogo już przy mnie nie ma.
|
|
 |
Daj mi tą pewność, że to wszystko jest tego warte.
|
|
 |
Wymagaj dużo od siebie, nie oczekuj wiele od innych. To najlepszy sposób, aby zaoszczędzić sobie wiele rozczarowań.
|
|
 |
Człowiek byłby o wiele szczęśliwszy, gdyby mógł zapomnieć o pewnych osobach, cofnąć niektóre wypowiedziane słowa, wymazać z pamięci niektóre wspomnienia i poznawać myśli osób, z którymi musi przeprowadzić poważne rozmowy.
|
|
 |
Zawsze, gdy z nim jestem, choć odurza mnie jego obecność, przychodzi do mnie myśl, której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie, że jeśli go stracę, to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie. / S.Kingsbury
|
|
 |
opowiedz o tym jak mija Ci czas, gdy jestem z Tobą
|
|
 |
wróć. przepraszam. chcę Cię z powrotem. zostań. już zawsze. na zawsze.
|
|
 |
czekałam dni, tygodnie, miesiące, lata. powiedz wreszcie, że mnie chcesz.
|
|
 |
zaryzykuj. wystarczy 7 sekund odwagi, by móc coś zmienić w swoim życiu
|
|
 |
|
I wiem, że chciałby być kimś więcej niż kumplem i wiem, że tak kurewsko się starał, a ja powiedziałam mu zwykłe "nie". I wiem jak cierpi, ale nic nie mogę z tym zrobić, bo nie zmuszę się do kochania go./esperer
|
|
 |
nie chcę go obwiniać ,ale to o mnie nauczył obojętności , kłamstw , nieszczerego uśmiechu i spędzania czasu bez emocji , on mnie nauczył jak słaba jestem i za każdym razem kiedy mówiłam słowa "nie będę płakać " płakałam , kiedy noc kojarzyła mi się z bólem , kiedy wybierałam jego numer po setki razy a później nie dzwoniłam , kiedy siedziałam w koncie i wtulona z misiem śpiewałam kołysanki , kiedy potrafiłam stać i patrzeć na tamten dom i wyobrażać sobie jak malujemy razem ściany , gdy za każdym razem jak usłyszałam Twoje imię szukałam Cię wzrokiem, odwracałam się gdy ktoś mnie wołał w nadziei ,ze to Ty . Jak każdy facet w czarnej czapce kojarzył mi się z Tobą , jak stałam godzinami moknąc na deszczu , bo mogłam sobie popłakać , bo deszcz krył łzy , jak siadałam na dachu i błagałam księżyc ,żebym przestała czuć , za każdym razem powtarzałam sobie ,że stanę się zimna , że nie będę nic czuła , ze będę bawiła się nimi tak jak on mnie tego nauczył , czuje się okropnie ,
|
|
|
|