 |
Nasze spotkanie? Tak inne, niezwykłe i niespodziewane. Magiczne.
|
|
 |
Nie lubię, kiedy całujesz mnie tuż przed odejściem, bo przez kolejne długie godziny czuję miękkość Twoich warg, która nasila tęsknotę.
|
|
 |
lubię jak pachniesz, chciałabym złapać trochę twojego zapachu do buteleczki i otwierać ją, i czuć, że jesteś blisko mnie.
|
|
 |
Może i czasem się kłócimy, może i nie zawsze jesteśmy w stosunku do siebie fair, może i nie raz przesadzamy, może i wytykamy sobie za dużo wad, ale ważne, że wiemy ile dla siebie znaczymy, bo nawet jeśli myślimy, że to już koniec, zawsze, ale to zawsze tęsknimy, żałujemy. Nie wyobrażam sobie, że pewnego dnia może Cię zabraknąć..
|
|
 |
` - Czemu akurat on? - Bo tak pięknie wygląda moje odbicie w Jego brązowych oczach, gdy maltretuje mnie łaskotkami, a ja nawet się nie bronię. - Ej… - Wiem, nigdy nie dawałam się łaskotać... `
|
|
 |
` Każesz mi nie wracać do przeszłości, a sam mi ciągle o niej przypominasz.. `
|
|
 |
Simba: Ej, coś Ty, a to za co?
Rafiki: To nie ma znaczenia. To już przeszłość.
Simba: Ale boli nadal.
Rafiki: Tak, przeszłość często boli. Można od niej uciekać albo wyciągnąć z niej jakieś wnioski
-Król lew
|
|
 |
potrzebowała by Jego ciepłe dłonie trzymały ją w pasie.
|
|
 |
taka duża dziewczynka , a wciąż pyta ‘dlaczego?’
|
|
 |
słysząc Twoje imię, dziecinnie spuszczam wzrok.
|
|
 |
to taka bezsilność – pomagasz innym, a sobie nie potrafisz. Pomożesz im, a nawet nie podziękują.
|
|
|
|