pamiętasz dzień, w którym bałaś się, że między wami wygaśnie to wszystko co było do tej pory? kiedy każda kolejna chwila napawała cię lękiem ponieważ czułaś jak wszystko przestaje mieć tą samą wartość co wcześniej? pamiętasz ? dziś jest ten dzień .
każdego dnia zagryzała wargi żeby zatrzymać w sobie uczucie. codziennie udowadniała mu, że nic większego między nimi nie ma znaczenia. dopóki jeden wieczór nie zrujnował jej muru, który wznosiła przez tyle miesięcy.
I nie pierdolcie, że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.