 |
Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia, kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak, jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne, nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem, które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje, kiedy sama zamyka się w pokoju nocą, by nikt nie widział jej bólu, który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz, kiedy jest prawdziwie szczęśliwa, a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle, by móc stwierdzić, że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje, jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa, które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic, więc nie pieprz, że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak, jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa, do której Ty jeszcze nie dorosłeś./mr.lonely
|
|
 |
Już nie mam wątpliwości - On szukał przygody. I chyba zdawałam się być tą najbardziej naiwną, najłatwiejszą do zdobycia, i chyba musiałam sprawiać wrażenie dziewczyny nazbyt cichej, delikatnej, chorobliwie spokojnej, a jednak z czymś, co potrafiło Go dotknąć. I błędnie myślałam przez ten cały czas, że to co słyszę z Jego ust jest prawdą, obietnicą, założeniem, mocnym i stanowczym postanowieniem bycia razem na przyszłe chwile. Pokaleczył mnie, wszystko było tak bardzo jasne i widoczne, że nie potrafiłam zasnąć już tak spokojnie, jak kiedyś, nie mogłam spojrzeć na ludzi, na siebie, niczego nie chciałam oglądać. Nie dziwisz mi się, pewnie przeżyłaś to samo, nadal przeżywasz, żyjesz tym i chyba nigdy nie będzie inaczej.// ?
|
|
 |
Okłamuję ich. Tak, przyznaję się. Kłamię im w
żywe oczy. Jestem podłą suką, bo okłamuję
najbliższych z premedytacją. Mówię im, że
jest dobrze podczas gdy ból rozrywa moje
serce. Uśmiecham się kiedy najchętniej
rozpłakałabym się w jednej sekundzie.
Mówię, że on już nic nie znaczy, a kocham
go ponad życie i zrobiłabym wszystko żeby
wrócił. Staram się być bardzo wiarygodna i
to mi się udaje. Oni wierzą, nie pytają czy
aby na pewno jest tak jak powinno. Ja
umieram, a oni tego nie widzą. Świetna ze
mnie aktorka, ale co z tego. Jestem złą
osobą, ale uwierz, że kiedyś taka nie byłam.
To ta nieszczęśliwa miłość wszystko we
mnie zmieniła. / napisana
|
|
 |
przeszłam obok was tak zupełnie obojętnie, to nic że sekundę później biegłam przed siebie tak szybko, że myślałam, że nie wyhamuję na życiowym zakręcie. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
uważał, że jest złym człowiekiem, nie chciał bym żyła jak on, dla mnie był najlepszy, a moim największym marzeniem było, żeby niszczył mnie co dnia i był blisko, tak cholernie blisko, po prostu. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
" Kiedyś kupię nóż i powyrzynam wszystkich wkoło. Kupię nóż, zostawię tylko dwoje.Tylko ja i Ty. "
|
|
 |
wierzę, że jeszcze kiedyś jakaś niewytłumaczalna moc wepchnie nas sobie w ramiona. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
|
Widzisz to puste miejsce przy mnie? Kiedyś nie będzie puste. Będzie Twoje. Musi być Twoje / i.need.you
|
|
 |
|
Czekałam, tęskniłam, płakałam, robiłam wszystko co tylko możliwe, Ty nic. Kochałam, uwierz kocham nadal. / i.need.you
|
|
 |
|
- Jak się przy Nim czujesz? - A Ty jak się czujesz w łóżku? - Jest mi ciepło, bezpiecznie, nie chce go opuszczać nawet, kiedy wiem, że po wyjściu z niego czeka mnie coś jeszcze lepszego niż w nim.. - Właśnie tak się przy Nim czuję. / aniusssia
|
|
 |
Zjebałeś swój jeden związek, drugi związek, no kurwa śmiać mi się chce. // zdefiniujmymilosc
|
|
|
|