 |
nie piję, nie palę. nie mam nałogów. po za jednym jeden od którego się nie uwolnię. tylko szkoda, że ten nałóg ju,z nie jest blisko. moim uzależnieniem jest On. ten z którego nie da się wyleczyć. // zdefiniujmymilosc
|
|
 |
podnoszę z łóżka książkę, owijam się kocem i siadam na parapet. miejsce, które przypomina mi tak wiele. nocne rozmowy z nim. pierwsze spojrzenie w jego czekoladowe oczy. przypalenie firanki zapalając spirale na komary. tak wiele tego siedzi w głowie, a ja nic tylko wspominam. nie zważam na czas, który mija. nie raz godzinami siedząc w jednym miejscu i wpatrując się we jeden punkt wspomnienia ogarniają mnie. i to, które najbardziej lubię. nasza wspólna gwiazda. nasza i tylko nasza ta najjaśniej świecąca na niebie. siedzę na parapecie, nie przeczytam ani jednej strony, bo za dużo jest we mnie przeszłości, która żyję. /// zdefiniujmymilosc
|
|
 |
to co jest mi teraz potrzebne to czas. czas na zatarcie bólu i zgojenie ran. to co pójdzie w zapomnienie pozwoli mi znów normalnie funkcjonować // zdefiniumymilosc
|
|
 |
nie rozumiem jak możesz mnie oceniać nie znając mnie ? nie zamieniłaś ze mną ani jednego słowa, a wiesz o mnie więcej niż ja sama ! dziękuje Ci, że dowiedziałam się ilu to ja nie miałam chłopaków, choć w rzeczywistości było ich aż dwóch. ba ! z iloma ja się nie całowałam ! dowiaduję się o sobie rzeczy, których nie było. a na dodatek jestem taka chamska i bezczelna. zgodzę się jestem bezczelna ale tylko w wyjątkowych sytuacjach, potrafię się pohamować. na dodatek wszystkich obsmarowuję za plecami.dziękuję Ci za to, że teraz muszę wszystko ratować i każdemu mówić jak jest naprawdę. dziękuje ! // zdefiniumymilosc
|
|
 |
"Riedel był indywidualistą, owszem - koleżeński ale znał swoją wartość. Nie dawał nam tego odczuć mówi Partyzant. W tyskim mieszkaniu Riedlów nigdy nie gasło światło. Telewizor "szedł"nieraz do białego rana. Zawsze musiała tlić się lampka. Sąsiedzi byli oburzeni ale w osiedlu nie było chłopaka na którego nie działała hipisowska chusta Riedla"
|
|
 |
Chciałabym znowu tak czuć, mieć motyle w brzuchu i uśmiech od ucha do ucha. Chciałabym ponownie odbierać telefon z myślą, że dzwoni On.
|
|
 |
Powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę.
|
|
 |
uśmiechnij się mimo wszystko. To najbardziej wkurza ludzi, którzy życzą Ci źle
|
|
 |
Czasami chciałabym być kimś innym. Czasami chciałabym być wredną suką, dlatego że wtedy nic bym nie czuła. Na niczym by mi nie zależało, do niczego bym się nie przywiązywała, za niczym bym nie tęskniła.
|
|
 |
najbardziej boli, gdy osoba której najbardziej w świecie ufałeś znika z twojego życia. nie ma jej choć jest tak potrzebna // zdefiniumymilosc
|
|
|
|